STOSZOWICE - Z impetem w nową sołecką kadencję

(Inf. wł.). Od zakończenia wyborów rad sołeckich, sołtysek lub sołtysów w miejscowościach gminy stoszowickiej już upłynęło wiele tygodni. Nowi gospodarze wsi, a gdzieniegdzie ci sami, też obdarzeni mandatem zaufania zabrali się do pracy, której nigdy nie brakuje. Reprezentują większe lub mniejsze wspólnoty mieszkańców, które aspirują do tego, by żyło im się jeszcze lepiej. Stąd podczas zebrań wiejskich zgłoszone wnioski ze wskazaniem, na co dobrze byłoby wydać pieniądze z funduszu sołeckiego w roku 2025.

Wójtka Katarzyna Ruszkowska zwraca uwagę, że w 11-osobowym składzie sołtysów, bo tyle jest sołectw, już nie ma dotychczasowych sołtyski Przedborowej i sołtysów Różanej oraz Lutomierza. Wcześniej sygnalizowali zamiar zakończenia swojej misji, chcąc przekazać tę odpowiedzialną funkcję w ręce ludzi młodszych, z nowym spojrzeniem na rzeczywistość. Nie da się ukryć, że ich długoletnia działalność jest znaczona w  tych miejscowościach, podobnie jak i innych sołtysów i sołtysek też wykazujących się ciekawymi inicjatywami i potrafiących do nich przekonać współmieszkańców.

Ciekawostką jest to, że w Różanej i Lutomierzu gospodarzami sołectw zostali synowie poprzednich sołtysów. I oni mogą liczyć na doskonałą współpracę np. z kołami gospodyń wiejskich, jak to ma miejsce choćby w Żdanowie.
(bwb)