BARDO - Park za Nysą niczym feniks

(Inf. wł.). Ulubione miejsce wypoczynku i rekreacji nie tylko bardzian, czyli park za Nysą już kolejny raz został bardzo mocno poturbowany przez powodziowy nurt pobliskiej rzeki. Ze smutkiem patrzy się na obszar pod Obrywem Skalnym, który niemałym wysiłkiem został uporządkowany po poprzednim wylewie Nysy Kłodzkiej...


Burmistrzyni Marta Ptasińska zapowiada, że park nadal będzie służył społeczeństwu właśnie ze względu na swoje położenie w zacisznym miejscu. - Tyle że nie przewidujemy ulokowania tam jakichś trwałych budowli. To ma być obszar sprzyjający spacerom, spotkaniom przy grillu, wycieczkom rowerowym, imprezom kulturowym... - podkreśla nasza rozmówczyni. Słowem, ów park, niczym feniks - co prawda nie z popiołów, lecz z wody - będzie się odradzał.

A w ogóle to jeśli chodzi o rekreację i wypoczynek, to na rok 2025 w planach gminy założono m.in. dalszy rozwój centrum turystyki rowerowej. Zagospodarowywany obszar jest położony w górskiej części miasta.

(bwb)