(Inf. wł.). Wezbrane wody Nysy Kłodzkiej i akurat nieopodal łączącej się z nią Bystrzycy Łomnickiej pokiereszowały rejon placu Szpitalnego i ulicy Floriańskiej. To miało miejsce w połowie września br., podczas sytuacji powodziowej, kiedy m.in. uszkodzeniu uległa przystań kajakowa. Na jej budowę wykorzystano pieniądze uzyskane przez gminę z projektu właśnie dedykowanemu rozwojowi turystyki.
Powodziowa fala uszkodziła m.in. przystań kajakową
W związku z tym, że PGW Wody Polskie, siłami Budimexu, na miejskim odcinku Nysy i jej dopływów prowadzą prace regulacyjne, w sąsiedztwie przystani ma być pogłębione koryto rzeki. Aby nie doszło do kolizji interesów, zarazem uszkodzony obiekt nie straszył wyglądem, w ostatnich tygodniach przywrócono jego pierwotny wygląd.
Na szczęście już sobie poradzono z jej odbudową
Kto wie, czy przy odpowiedniej dla spływów kajakowych głębokości górskiej rzeki przystań przy ul. Floriańskiej nie posłuży za punkt startowy.
(bwb)