(Inf. zewn.). Żywiec jest miastem, które w swojej przeszłości także doświadczyło powodzi. I to nie jednej, przy tym bardzo dotkliwej. Stąd na wieść o tym, że wodny żywioł w połowie września br. dał się we znaki m.in. Kłodzku, właśnie do tego miasta pomoc rzeczową zdecydowali się skierować członkowie Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Żywieckiej, z prezesem Grzegorzem Szafrańskim. Po konsultacji z burmistrzem Żywca Antonim Szlagorem, gmina zakupiła osiem osuszaczy, które do Kłodzka przywieźli strażacy ochotnicy z OSP Żywiec-Sporysz.
W miniony piątek sprzęt przywieziony ze śląskiego miasta symbolicznie przekazano burmistrzowi Kłodzka Michałowi Piszce i prezesowi Towarzystwa Miłośników Ziemi Kłodzkiej Adamowi Łąckiemu, gdyż to stowarzyszneie nie od dziś utrzymuje partnerskie kontakty TPZŻ. Były słowa podziękowań dla darczyńców, w tym druhów z OSP Żywiec Sporysz, którzy włączyli się fizycznie w usuwanie skutków powodzi.
Opr. (bwb)
Foto UM Kłodzko
