(Inf. wł.). Rok 2032 został wskazany jako graniczny, jeśli idzie o usunięcie wszelkich elementów azbestu. Chodzi głównie o zdemontowanie i zutylizowanie ich tam, gdzie zostały uszkodzone np. przez silne wiatry, nawalne deszcze czy przypadkowo, podczas robót budowlanych. W takiej postaci stanowią zagrożenie dla zdrowia a nawet życia.
Na obszarze gminy szczytniańskiej akcja pn. "Azbest" trwa od wielu lat. W czasie jej trwania zdemontowano pokrycia dachowe z dodatkiem azbestu, gdzieniegdzie usunięto fragmenty murów wzbogaconych o taki krzemian, zastępując je innym budulcem.
- Ciągle przypominamy naszym mieszkańcom, którzy chcą pozbyć się wyrobów azbestowych ze swoich nieruchomości, że takich prac nie mogą czynić sami. Musi je wykonać wyspecjalizowana firma - podkreśla burmistrz Krzysztof Żak: - Jak dotychczas wiele zrobiliśmy w tym zakresie, a to oznacza, że dotrzymamy wskazanego terminu. Cieszy to, że właściciele nieruchomości, gdzie jeszcze elementy azbestowe występują, podchodzą bardzo odpowiedzialnie do tych działań.
(bwb)