SZCZYTNA - Miesiąc po pierwszym dzwonku

(Inf. wł.). Z roku na rok zmniejsza się liczba uczennic i uczniów w dwóch szkołach na obszarze gminy. Jedna z nich, o statusie publicznej, działa w Szczytnej, natomiast druga, niepubliczna, znajduje się w Chocieszowie. Mniejsza populacja, to też mniejsza ministerialna subwencja oświatowa. Jak zapewnia burmistrz Szczytnej Krzysztof Żak - gmina wspomaga oświatę, na miarę swoich możliwości, aby jej społeczności zapewnić jak najlepsze warunki do nabywania wiedzy, ale i pracy.


Były budynek pogimnazjalny jest adaptowany na przedszkole

W kolejny rok nauczania placówki szkolne w gminie szczytniańskiej weszły dynamicznie. Co prawda na początku pojawiły się kłopoty z dowozem dzieci na zajęcia, bo nie wszyscy rodzice w porę poinformowali szkoły o korzystaniu z takiej możliwości. Dlatego okazało się, że w te pędy trzeba było zweryfikować sieć przewozów oraz zapewnić pojazdy o większej ilości miejsc. Niestety, tego rodzaju niedopowiedzenia nie są nowością, dlatego - tu kamyk w stronę rodziców - z wyprzedzeniem, czyli jeszcze przed wakacjami, trzeba zgłosić, że dziecko skorzysta ze szkolnego autobusu.

Na wysokości zadania stanęli dyrektorzy obu szkół. Wraz ze swoimi zespołami pracowników dobrze przygotowali do zajęć tak obiekty, jak i harmonogramy zajęć.
 

Szkoła Podstawowa imienia Orła Białego już weszła w rytm lekcyjny

W Przedszkolu Miejskim, gdzie dyrektorką jest Mariola Kuklo, również wejście w nowy rok działalności odbyło się bez niespodzianek. Funkcjonuje ono w budynku na ul. Leśnej, ale ma też swoje trzy grupy na ul. Wolności 80. Zamiar samorządu jest taki, aby to właśnie pod tym drugim adresem całe przedszkole się znalazło. Dlaczego?

- Zalecenia ze strony Państwowej Straży Pożarnej są takie, aby obiekt na ul Leśnej doprowadzić do obowiązujących przepisów przeciwpożarowych. To wiąże się z ogromnymi nakładami, dlatego skoro dysponujemy budynkiem pogimnazjalnym, stopniowo adaptowanym na nowe cele, przenosiny są bardziej uzasadnione - zauważa włodarz Szczytnej: - Bierzemy jednak pod uwagę głosy płynące od mieszkańców, żeby w dotychczasowym miejscu przedszkola jednak zachować kilka grup. W rachubę wchodziłoby wykorzystanie jego parterowej części, po stosownym przygotowaniu. Pochylimy się nad tą kwestią w roku 2025.    


Niewykluczone, że w dotychczasowym przedszkolu pozostanie kilka grup

Natomiast Żłobek Miejski od września br. rozpoczął pracę pod kierunkiem Marii Strzygockiej-Dechnik, nowej dyrektorki. Był i jest poręką dla tych rodziców, którzy ze względu na wykonywaną pracę zawodową powierzają swoje pociechy na kilka godzin dziennie tej placówce opiekuńczej.
(bwb)