Strażacy ochotnicy wiedzą skąd czerpać nie tylko wodę

POWIAT KŁODZKI (inf. wł.). Wśród wnioskodawców ubiegających się o wsparcie finansowe z budżetu obywatelskiego powiatu kłodzkiego nie da się nie zauważyć jednostek ochotniczych straży pożarnych. W minionych latach los dla niektórych okazał się łaskawy i mogły zaspokoić swoje kolejne potrzeby.

Zanosi się na to, że po pieniądze przewidziane na rok 2025 w ramach budżetu obywatelskiego wystąpi więcej stowarzyszeń. Jak mówi nam wicestarosta kłodzki Piotr Marchewka, zdecydowano o przekazaniu do jego portfela 195 tys. zł, co oznacza, że będzie można zrealizować o cztery projekty społeczne więcej. Już o tym wiedzą druhny i druhowie z OSP, bo słychać z różnych stron, że nie przepuszczą okazji zdobycia kolejnych tysięcy, co im pozwoli poczynić mniejsze, ale też ważne zakupy.

- Rzeczywiście strażacy są taką najbardziej aktywną grupą, wychodzącą z naprawdę dokładnie przygotowanymi wnioskami, które później dość mocno są popierane podczas etapu głosowania przez mieszkańców powiatu - informuje wicestarosta P. Marchewka: - Patrząc na to, ile gminy wydają pieniędzy na funkcjonowanie swoich jednostek, wydawałoby się, że OSP już mają wszystko. Wystarczy popatrzeć na te ich samochody ratowniczo-gaśnicze, motopompy, sprzęt techniczny... Ale u druhów ochotników jest tak, jak w niejednym domu - jeśli załatwimy jedną sprawę, to pojawia się druga, potem następna i następna. Chwała za to strażakom, że starają się podążać za nowoczesnością, bo to skutkuje ich zdecydowanie lepszą operatywnością niż ona była wiele lat temu.

Ale niektóre z jednostek OSP wykorzystały środki budżetowe na zakup mundurów. Te, które posiadają drużyny młodzieżowe i dziecięce, nabyły dla nich odzież, urozmaiciły szkolenia. Słowem żadna złotówka nie jest wydana bez pomyślunku.

- Zachęcam i OSP, i innych, na przykład szkoły, do wnioskowania o te fundusze. Na pewno przypadną, gdy determinacja będzie wykazywana do samego końca  konkursowego procedowania
- dopinguje nasz rozmówca.
 
(bwb)

Foto powiat kłodzki