GMINA RADKÓW (inf. wł.). Dolnośląska Służba Dróg i Kolei podda analizie odcinek dawnej linii kolejowej prowadzącej w kierunku Tłumaczowa. Chodzi o dziś użytkowaną na potrzeby kopalni surowców skalnych bocznicę i jej ewentualne wykorzystanie dla ruchu pasażerskiego. Tak brzmi odpowiedź na propozycję burmistrza Radkowa Jana Bednarczyka, który dopinguje organ prowadzący Koleje Dolnośląskie, czyli województwo dolnośląskie, do rewitalizacji linii Ścinawka Średnia - granica państwa m.in. w oparciu o tę bocznicę.
Włodarz Radkowa jest orędownikiem odtworzenia linii kolejowej Ścinawka Średnia - Broumov
Jak przekonuje radkowski włodarz - pójście w kierunku udrożnienia komunikacji kolejowej na opisywanym odcinku sprzyjałoby rozwojowi połączeń pomiędzy Kłodzkiem i Wałbrzychem, przez Czechy, w tym Broumov i Mezimesti. Obie strony, czyli polska i czeska, powinny porozumieć się w zakresie równolegle realizowanego przedsięwzięcia, które może skutkować zwiększonym ruchem turystów.
Przywrócenie kursowania pociągów na zapomnianej trasie Ścinawka Średnia - Broumov, na teraz niestety częściowo wyczyszczonej z torów, pozwoliłoby jeszcze bardziej ożywić gospodarczo sporą część Sudetów. I ten fakt DSDiK będzie miała na uwadze, analizując opłacalność odtworzenia wspomnianego odcinka, z wykorzystaniem fragmentu bocznicy.
(bwb)