WARSZAWA / ZIEMIA KŁODZKA (inf. zewn.). Włodarze kłodzkich gmin oraz powiatu kłodzkiego podtrzymują swoje stanowisko odnośnie konieczności budowy tunelowego odcinka drogi szybkiego ruchu pomiędzy Bardem i Kłodzkiem. Już wcześniej przekazali je ministrowi infrastruktury Dariuszowi Klimczakowi, a wczoraj o nim przypomnieli. Była sposobność, bo z inicjatywy posłanki Moniki Wielichowskiej doszło do roboczego spotkania w sprawie niezrozumiałej sytuacji, jaka powstała przy realizacji tego odcinka S8.
W którymś momencie okazało się, że w stosunku do niego wyhamowano dynamikę poczynań. Stało się to jeszcze w poprzedniej kadencji parlamentu, skoro dopiero niedawno okazało się, że nie ma wobec niego decyzji środowiskowej. Zdziwienie takim obrotem sprawy wykazuje np. poseł PiS-u Marcin Gwóźdź, który wystąpił do ministra od dróg z zapytaniem, na jakim etapie i z czyjej winy doszło do przesunięcia procedowania wobec odcinka Bardo - Kłodzko oraz czym się kierowano.
Podczas rozmowy w Ministerstwie Infrastruktury z udziałem posła Michała Jarosa, marszałka Dolnego Śląska Pawła Gancarza, starostki kłodzkiej Małgorzaty Jędrzejewskiej-Skrzypczyk i in. osób, wskazano na te elementy, których wykorzystanie w jakimś stopniu pozwoli podkręcić tempo budowy odcinka S8 w wariancie, który wskazuje jego poprowadzenie pod Górami Bardzkimi, w sąsiedztwie Barda.
(bwb)