STOSZOWICE (inf. wł.). Od września br. obszar gminy zostanie objęty funkcjonowaniem zbiorowej komunikacji publicznej. Tym samym, po latach przerwy, autobusy bądź mikrobusy znowu pojawią się w niektórych miejscowościach, ułatwiając życie mieszkańcom. Wójtka gminy Stoszowice Katarzyna Ruszkowska podkreśla, że to udogodnienie staje się możliwe, dzięki przychylnemu podejściu burmistrza sąsiednich Ząbkowic Śląskich Marcina Orzeszka. Sieć tamtejszych linii po prostu ulegnie rozbudowie o podforteczny teren.
- Zasady tej współpracy już określiliśmy w niezbędnych uchwałach, które zostały przyjęte przez radę gminy. Z każdego naszego sołectwa pojedzie od poniedziałku do soboty autobus bądź mniejszy pojazd, zabierając pasażerów. Zdaję sobie sprawę, że przez pierwsze tygodnie może być różnie z frekwencją. Na pewno z przewozów skorzysta młodzież dojeżdżająca do szkół w Ząbkowicach, zaś osoby dorosłe stopniowo będą pojawiać się na przystankach. Słowem sukcesywnie postaramy się usprawnić to komunikacyjne udogodnienie tak, aby jak najlepiej odpowiadało naszej społeczności, ale i turystom - podkreśla rozmówczyni DKL24.PL.
Niektóre rejony gminy stoszowickiej z braku publicznych połączeń autobusowych określano jako obszary wykluczenia komunikacyjnego. Teraz, dzięki międzygminnej współpracy, taka sytuacja ma przejść do historii.
(bwb)
