Przebudowa basenu z poślizgiem i z niespodzianką

KŁODZKO (inf. wł.). Do chwili, kiedy w obrębie stadionu toczą się roboty związane z regulacją odcinka Nysy Kłodzkiej nie jest możliwe wejście z inwestycją dotyczącą przebudowy otwartego basenu kąpielowego, który aktualnie jest niedostępny. Rozpocznie się ona pod koniec lata, po opuszczeniu tego brzegu rzeki przez wykonawcę zadania Wód Polskich. Natomiast po gruntownych przekształceniach na kąpielisku od przyszłego sezonu letniego, przez 5 lat, będzie ono dostępne nieodpłatnie, bo taki jest wymóg co do projektów dofinansowywanych przez Unię Europejską.

Na taki widok w obrębie basenu jeszcze trzeba poczekać

- Nie możemy dopuścić do pojawienia się komplikacji na styku regulacji Nysy Kłodzkiej na wysokości naszego basenu, wchodząc już teraz na jego teren z zamierzoną inwestycją. Jeszcze cierpliwie poczekamy, bo wykonawca robót już przesuwa się z nimi, w tym z budową muru przeciwpowodziowego, w dół koryta. Niezależnie od tego musieliśmy poczekać na podpisanie umowy dotyczącej przyznania gminie środków zewnętrznych w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Obszaru Południowego. Bez tych pieniędzy po prostu nie dałoby się zacząć prac przewidzianych w tym miejscu - mówi burmistrz Kłodzka Michał Piszko: -  Przepraszam mieszkańców i gości Kłodzka, że nie udało się spełnić zapowiedzi udostępnienia basenu w tym roku, nie spodziewaliśmy się pewnych przeszkód proceduralnych i wykonawczych.

Na przełomie września i października br. włodarz miasta chce wyłonić wykonawcę przebudowy basenu. W międzyczasie realizator parku wodnego jest zmuszony dokonać poprawek gwarancyjnych na zbudowanym obiekcie, na co ma miesiąc. Dopiero wtedy będzie można przejąć ten teren.
 

- Zrobimy wszystko, żeby latem 2025 roku kąpiel w nieckach z wodą podgrzewaną dzięki fotowoltaice, co pozwoli nieco wydłużyć rekreację w czasie, stała się faktem - deklaruje burmistrz M. Piszko: - A ponieważ korzystamy ze środków unijnych, przez pięć lat obiekt będzie dostępny za darmo.