O życiu lasu podczas jego święta

MIĘDZYLESIE (inf. wł.). Kilka sobotnich godzin w sąsiedztwie nadleśnictwa Międzylesie upłynęło pod znakiem przybliżania wszystkim osobom, które skorzystały z zaproszenia, tego, czym, dla kogo i z czego żyje las i ludzie z nim związani. Uczyniono to podczas już kolejnej imprezy plenerowej.


Wydawać by się mogło, że dla większości dorosłej populacji las, jako określony obszar, nie stanowi tematu tabu. Jednak co innego wychodzi np. podczas pikników czy festynów organizowanych przez nadleśnictwa. Wtedy wielu osobom szerzej otwierają się oczy i wytęża słuch, gdy w jednym miejscu zetkną się z prezentacją bogactwa ukrytego między drzewami. Okazuje się, że to nie tylko miejsce do życia dzikich zwierząt, owadów, płazów lub gadów, ale i innych grup organizmów. To także obszar dostarczający owoców, grzybów, ziół, drewna, przede wszystkim tlenu. To miejsce pracy dla dużej rzeszy leśników oraz działalności kół łowieckich.

Przedstawiciele tych ostatnich instytucji i stowarzyszeń podczas "Święta Lasu" w Międzylesiu akcentowali to, co daje im las, a co oni dla niego czynią. Zwracali uwagę na to, jak należy zachować się w lesie, aby np. nie zostać poturbowanym przez dzika, uniknąć nadepnięcia na żmiję zygzakowatą albo uchronić się przed kleszczem. Chętnie odpowiadali na wszystkie zadane pytania nawet od tych osób, które dotychczas były przekonane, że są z lasem za pan brat.

(bwb)

FOTOMIGAWKI Z WYDARZENIA