KUDOWA-ZDRÓJ (inf. wł.). W porównaniu do innych gmin w subregionie kłodzkim, w Kudowie stawki opłat czynszowych za mieszkania komunalne oraz socjalne należą do najniższych. To oznacza, że gmina nadal wydaje więcej pieniędzy ze swojego budżetu na utrzymanie tej substancji.
W zasobach mieszkaniowych pozostających we władaniu kudowskiego samorządu znajdują się lokale wynajmowane osobom o najniższych dochodach. Obowiązują za nie czynsze o wiele niższe od tych, które np. regulują najemcy mieszkań wspólnotowych czy spółdzielczych. Do tego to zarządca tych mieszkań musi w nich dokonywać wszelkich poważniejszych remontów czy doposażeń, co - niestety - kosztuje coraz więcej. W tej sytuacji wypadałoby urealnić tzw. komorne, na co władze miejskie się zdecydowały. Teraz za 1 m kw. powierzchni mieszkania komunalnego stawka wynosi 5,28 zł, zaś socjalnego - 2,64 zł. Okazuje się, że nadal są one niższe od stosowanych przez inne samorządy lokalne.
- To stwarza sytuację, że jeśli gmina ma swoje mieszkanie w jakiejś wspólnocie, to wnosi do niej większą opłatę, niż wynosi czynsz regulowany przez jego najemcę - przyznaje burmistrzyni Aneta Potoczna. - Mierzymy się z tym problemem nie od dziś, do tego przeze mnie zastanym, gdyż w poprzednich latach utrzymywano niskie stawki na te mieszkania. Teraz staramy się je systematycznie urealniać opłaty, tak o 10 - 15 proc. przynajmniej co dwa lata. Wszystko wokoło drożeje, więc i czynsze za lokale gminne też muszą rosnąć.
(bwb)
