Sąd nad... "Żurawiem"

KŁODZKO (inf. wł.). Wizje lokalne zarządzone przez sąd, a sprowadzające się do wizyt na lunecie Żurawia w obrębie twierdzy mają pomóc w rozstrzygnięciu sporu, jaki zaistniał pomiędzy Akademią Przygody ją wydzierżawiająca, a gminą miejską będącą właścicielem. Władze Kłodzka dążą do tego, aby z chwilą powołania tematycznej spółki miejskiej zarządzała ona całym fortecznym parkiem kulturowym. Tylko w ten sposób będzie można zapewnić równomierny rozwój proturystyczny kompleksu tworzonego przez twierdzę główną oraz fort na Owczej Górze.

Jak nam powiedział burmistrz Michał Piszko - luneta Żurawia przez lata stanowiła obszar wydzielony, zarazem niedostępny dla wędrowców zwiedzających twierdzę. Tymczasem pozostaje ważnym jej elementem, do tego wymagającym szybkich działań konserwatorskich i remontowych.

- Mam nadzieję, że sąd jeszcze w tym roku wyda wyrok w sprawie dla nas istotnej. Chcemy zwrotu tej przed laty użyczonej stowarzyszeniu nieruchomości - podkreśla włodarz miasta.

Kolejne posiedzenie sądu w tej kwestii odbędzie się we wrześniu br.
(bwb)