DUSZNIKI-ZDRÓJ (inf. wł.). Jednym ze sposobów pobudzenia mieszkańców do lokalnej aktywności jest wydzielenie dla nich pieniędzy z kasy miejskiej w ramach budżetu obywatelskiego. W Dusznikach-Zdroju z tym rozwiązaniem ma się do czynienia od kilku lat i są tego oczekiwane efekty. Nic też dziwnego, że będzie ono zaproponowane i w roku przyszłym.
Niektórzy duszniczanie są niespokojnymi duszami, bo wciąż widzą potrzebę udziału w ubogacaniu swojego miasta w kolejne nabytki służące ogółowi. Czynią to zwielokrotniając własną pracą kwotę pozyskaną od gminy na wskazane zadania. Najczęściej te działania mają charakter rzeczowy, gdyż sprowadzają się np. do osadzania ławek, przy których w miarę szybko pojawia się zieleń i tym samym przybywa kolejne miejsce dla wypoczynku i sąsiedzkich spotkań. Są też przykłady wykorzystania funduszy z budżetu obywatelskiego na zakup przez stowarzyszenia niezbędnego wyposażenia służącego ogółowi społeczeństwa.
Władze samorządowe, mając na uwadze to, że pula środków w gminnym wydaniu, które można przeznaczyć na wspomniany budżet, jest ograniczona, zachęcają duszniczan do wnioskowania o pieniądze na projekty obywatelskie do innych dysponentów podobnych funduszy. Są nimi m.in. powiat i województwo. Ale i tam trzeba dokładnie wczytać się w zasady współzawodnictwa o te pieniądze.
(bwb)