Perła perle nie równa

ZIEMIA KŁODZKA (inf. wł.). Biorąc pod uwagę ilość miejscowości posiadających aktualnie status aktywnego uzdrowiska, to powiat kłodzki oraz powiat nowosądecki mają ich najwięcej w kraju. Leżące na ziemi kłodzkiej zdroje: Długopole, Duszniki, Kudowa, Lądek i Polanica prowadzą kurację sanatoryjną m.in. w oparciu o występujące w nich źródła wody mineralnej. Do końca II wojny światowej uzdrowiskiem też była Szczawina w Górach Bystrzyckich.


Kudowa-Zdrój


Polanica-Zdrój
 
Od wielu lat uzdrowiskami, które najbardziej zachwycają swoim bogactwem - zarówno architektonicznym oraz przestrzennym - pozostają Kudowa i Polanica. Odzwierciedla się to choćby w ich odwiedzalności w ciągu roku nie tylko przez kuracjuszy. Przybysze chętnie korzystają z miejsc stworzonych specjalnie z myślą o nich, wypoczywając, nabierając sił, ciesząc oczy otoczeniem. Tym samym obu kurortom przybywa sympatyków.
 

Długopole-Zdrój

Za sprawą znacznego zaangażowania m.in. budżetu gminy z tzw. zapomnienia wychodzi najmniejsze uzdrowisko ziemi kłodzkiej. A jest nim Długopole-Zdrój, malowniczo położone pomiędzy Masywem Śnieżnika i Górami Bystrzyckimi, w Rowie Górnej Nysy. Wyglądem coraz bardziej cieszy oczy i raduje serce.
 

Duszniki-Zdrój
 
Wciąż najwięcej do zrobienia w podnoszeniu uzdrowiskowego standardu mają Duszniki-Zdrój i Lądek-Zdrój, które są starszymi, od wymienionych, tego typu miejscowościami. Potrzeba będzie lat i pieniędzy na wydatki inwestycyjne, aby i one zwróciły na siebie uwagę zdecydowanie większej grupy osób.
 
Lądek-Zdrój

Ciekawi nas, które z uzdrowisk ziemi kłodzkiej państwu najbardziej się podoba i dlaczego?

(bwb)