Manufaktura szkła "Barbara" na turystycznej trasie

POLANICA-ZDRÓJ (inf. wł.). Uruchomiona przed trzema tygodniami, w miejscu dawnej huty szkła, manufaktura "Barbara" coraz mocniej wpisuje się w miejską trasę turystyczną. Dzieje się tak m.in. za sprawą rozwijającej się współpracy z gestorami bazy hotelarskiej, rekreacyjnej i gastronomicznej, z których część wzięła udział, podobnie jak przedstawiciele instytucji kultury, w poniedziałkowej prezentacji tego miejsca.


Zawiadująca hutą szkła "Julia" w Piechowicach spółka "Kolglass" jest też właścicielką byłej huty szkła "Barbara" w Polanicy-Zdroju. W następstwie swoich działań inwestycyjnych przekształciła były zakład, położony u podnóża Gór Stołowych, w obiekt demonstracyjno-handlowy, gdzie odbywa się niewielka, zarazem pokazowa, ręczna produkcja szklanych cacek i prowadzone są warsztaty z malowania na szkle. W przedpołudnie, 15 bm. z ofertą "Barbary" skierowaną do mieszkańców kurortu oraz turystów zapoznali się zaproszeni m.in. przedsiębiorcy z Polanicy-Zdroju. Mieli okazję zobaczyć na żywo wykonywanie pamiątek z masy szklanej przez artystów hutników oraz dowiedzieć się o tym, jak kierownictwo firmy widzi z nimi współpracę w zakresie promowania swojej działalności.

Na ziemi kłodzkiej w przeszłości funkcjonowało wiele hut szkła w oparciu o miejscowy surowiec. W latach powojennych takie zakłady, ale produkujące na skalę przemysłową, działały w Stroniu Śląskim - Huta Szkła Kryształowego "Violetta" - oraz w Szczytnej. W te drugiej miejscowości Huta Szkła Gospodarczego "Sudety" miała też swoje filie w Batorowie i w Polanicy-Zdroju, w której uruchomiła zakład szkła artystycznego "Barbara" później przemianowany na hutę. Niestety, wraz z likwidacją tych fabryk branża szklarska w tym czynnym wydaniu prawie poszła w zapomnienie. Aż do teraz, bo za sprawą "Kolglassu" przywraca się tradycje hutnictwa szkła na ziemi kłodzkiej.
 
(bwb)

FOTMOMIGAWKI Z WYDARZENIA