Dawni polaniczanie odwiedzili swoje miasto

POLANICA-ZDRÓJ (inf. wł.). Od dziesięciu lat z różnych stron świata i kraju zmierzają ku miejscu, z którym było związane ich dzieciństwo bądź lata młodości, w wielu przypadkach jedno i drugie, a jeszcze w innych także okres dorosłości. Już nie wyobrażają sobie, aby nie wziąć udziału w corocznym "Zjeździe Polaniczan". Tegoroczne spotkanie odbyło się na przełomie maja i czerwca.


Na to wydarzenie czekają z niecierpliwością. Kiedy tylko pojawi się zaproszenie od jego organizatorów, z chęcią pakują walizki i ruszają w drogę. Obierają kurs na Polanicę-Zdrój, w której to mogą spotkać się z innymi jej byłymi, ale i obecnymi mieszkańcami, przyjrzeć się zmianom przestrzennym zachodzącym w mieście, gdzie kiedyś przecież też mieszkali.
 

I tym razem było spotkanie towarzyskie w kawiarni Zdrojowej, wędrówka po najbardziej atrakcyjnych miejscach ukochanego uzdrowiska, zaznaczenie swojego pobytu posadzeniem pamiątkowego drzewa przy deptaku w parku Zdrojowym. Nie zabrakło pamiątkowej wspólnej fotografii na tle pijalni wód mineralnych. Gośćmi uczestników zjazdu, odbywającego się z inicjatywy Jarosława Michalczuka, byli m.in. burmistrz Polanicy-Zdroju Mateusz Jellin i prezes Towarzystwa Miłośników Polanicy Edward Wojciechowski.
 
(bwb)

Foto CKiP Teatr Zdrojowy Polanica-Zdrój