Spółka DIS dla nowego zadania

KŁODZKO (inf. wł.). Gmina miejska Kłodzko jest członkiem Dolnośląskiej Inicjatywy Samorządowej. To spółka tworzona przez kilkanaście jednostek samorządu terytorialnego, właśnie szczebla gminnego, które wspólnie z samorządem województwa przed laty postawiły sobie za cel zrekultywowanie składowisk odpadów zamkniętych wskutek wypełnienia wskazanego obszaru. Prace przeprowadzono w pełni profesjonalnie, odpowiednio zabezpieczając składowiska np. przed wypłukiwaniem zanieczyszczeń. Zadbano również o instalację odgazowującą taką masę i odprowadzającą w sposób kontrolowany odcieki. Ponieważ projekt zrealizowano, DIS zbliża się ku zakończeniu działalności.

Burmistrz Kłodzka Michał Piszko jest przeciwny likwidacji spółki. Opowiada się za tym, aby DIS - skoro sobie poradził z tak dużym i ważnym zadaniem - zajął się innym wyzwaniem proekologicznym.

- Jest to spółka z bardzo dobrą historią, która ma naprawdę duże możliwości w pozyskaniu funduszy, szczególnie tych związanych z Krajowym Programem Odbudowy - wskazuje rozmówca DKL24.PL. - Można te pieniądze przeznaczyć na budowę instalacji produkujących czystą energię na tych zrekultywowanych terenach. Mam tu na myśli wzniesienie biogazowni trzeciej generacji, takich, jakie już funkcjonują w krajach Europy zachodniej, np. w Niemczech. One doskonale nadają się do spalania uwalnianego gazu i produkcji prądu. Dlatego widzę sens dalszego istnienia tej spółki.

Nie jest to opinia odosobniona. W sytuacji, gdy w szybkim tempie rosną ceny nośników energii, coraz więcej gmin kieruje się ku nowatorskim rozwiązaniom dotyczącym odnawialnych źródeł energii.
 
(bwb)