SZCZYTNA (inf. wł.). Z centrum miasteczka zniknie budynek, wobec którego wielu mieszkańców wciąż ma sentyment - i to nie tylko wizerunkowy. Rejon, na którym jest położony, poddany będzie rewitalizacji jako obszar zdegradowany. A to oznacza, że m.in. szykują się wyburzenia opuszczonych domów, zarazem przekreślonych na ewentualne remonty kapitalne.
Teren znajdujący się w sąsiedztwie skrzyżowania drogi krajowej nr 8, ulic Wolności i Handlowej w Szczytnej został uznany przez władze miejskie za mocno wyeksploatowany w sensie komunalnym. Z tej przyczyny musi ulec takim zmianom, by stać się jak najbardziej przydatnym społecznie.
- Zamierzamy zlecić opracowanie dokumentacji projektowej odnośnie zagospodarowania przestrzennego tego miejsca. Jednak wcześniej, ze względu na bardzo zły stan techniczny budynku niegdyś mieszczącego restaurację "Szczytniankę", musimy go rozebrać - mówi burmistrz Krzysztof Żak. - Jest opinia rzeczoznawcy, który nie ukrywa, że nakłady, które należałoby ponieść na jego remont kapitalny czy zaadaptowanie np. na mieszkania, bo też był taki pomysł, okazują się zdecydowanie większe niż postawienie budynku od podstaw. Przy tym sąsiedztwo bardzo ruchliwej drogi krajowej też nie zachęca do inwestowania mieszkalnego w tym miejscu.
Założono, że na opisywanym obszarze, czyli niemal od sąsiedztwa budynku poszkolnego po "Ósemkę" powstanie teren parkowo-rekreacyjny. Zdecydowanie poprawi się estetyka tej części Szczytnej, która będzie współgrać z deptakiem na odcinku ul. Wolności.
(bwb)
.jpg)
.jpg)