KŁODZKO (inf. wł.). W powiecie kłodzkim już nie ma gminy, w której nie istniałaby jednostka złożona ze strażaków ochotników. Najmłodsza powstała w Kłodzku za sprawą grupy kobiet i mężczyzn widzących taką formację w przestrzeni tego miasta.
- Komendantem naszej OSP jest Dariusz Samodur. W lutym br. druhny i druhowie założyli stowarzyszenie. Na swoje cele statutowe z różnych źródeł pozyskali fundusze w kwocie około 100 tys. zł, m.in. od "Wodociągów Kłodzkich" - słyszymy od burmistrza Michała Piszki. - Gmina miejska Kłodzko z tą OSP podpisała umowę, zgodnie z którą co roku będzie wspomagała finansowo działania prowadzone przez jednostkę. W tym roku przeznaczyliśmy dla niej 25 tys. zł. Ale dojdą kolejne wydatki, bo dla druhen i druhów biorących udział w działaniach ratowniczych czy różnych akcjach wypłaca się stawki godzinowe.
Kłodzka jednostka OSP od Inspekcji Transportu Drogowego pozyskała pojazd, który jest przystosowywany do działań strażackich; samochód jest garażowany w wypożyczonym lokum. Sukcesywnie kompletuje też podstawowe wyposażenie, w tym indywidualne. Ostatnio z budżetu obywatelskiego powiatu kłodzkiego otrzymała m.in. motopompę, węże i piłę spalinową. Włodarz liczy na to, że Wojewoda Dolnośląski oraz Komenda Wojewódzka PSP przekażą gminie miejskiej Kłodzko obiekt zajmowany przez Komendę Powiatową PSP i Jednostkę Ratowniczo-Gaśniczą na ul. Traugutta w Kłodzku. Zamiarem władz jest ulokowanie w nim kłodzkiej OSP oraz straży miejskiej.
- Już niebawem ta OSP będzie częściej widoczna np. podczas imprez masowych, gdyż jej członkinie i członków zaangażujemy do zabezpieczania tych wydarzeń - zapewnia burmistrz M. Piszko.
(bwb)
Foto powiat kłodzki