W prezencie piękny park za okazałą bramą

ZŁOTY STOK (inf. wł.). Pogórnicze miasteczko z Gór Złotych już wzbogaciło się o urokliwe miejsce. W jego przeobrażenie na obszar sprzyjający rekreacji i wypoczynkowi, służący imprezom kulturalnym i edukacyjnym wydano ogromną kwotę. Po tym, co zobaczyliśmy teraz w zrewitalizowanym parku Miejskim, choć jeszcze trwa zima, możemy powiedzieć jedno: mieszkańcy mają powód do dumy, zaś przybysze do pozazdroszczenia tak zmyślnie urządzonego obiektu.


W centrum Złotego Stoku od wieków znajduje się teren niegdyś będący ogrodem rodu miejscowych przemysłowców, a później wykorzystywany na park. Upływ czasu spowodował, że trzeba było pomyśleć o nadaniu mu nowego wyrazu, co jednak było kosztownym przedsięwzięciem. Ale burmistrzyni Grażyna Orczyk uparła się, że w miasteczku, w którym przybywa ludzi starszych, pojawia się coraz więcej turystów, na nowości też czekają dzieci i młodzież, przydałaby się taka enklawa rozrywki, zieleni i relaksu. Do tego z obszarem sprzyjającym wydarzeniom integracyjnym, jakimi są bez wątpienia np. występy lokalnych zespołów.

Do tego pomysłu burmistrzyni przekonała Radę Miejską Złotego Stoku i przez ostatnich wiele miesięcy ów park pozostawał placem budowy. Krok po kroku pracownicy firmy, która wygrała przetarg zmieniali jego obraz. Były głębsze wykopy, tony przemieszczonej ziemi, stosy nawiezionego budulca oraz urządzeń. To wszystko ułożono w okazałą całość, która mocno wyróżnia się w sąsiedztwie Rynku.

- Ten największy efekt będzie widoczny za 2 - 3 lata, kiedy na dobre przyjmą się wszystkie rośliny tam posadzone - podkreśla G. Orczyk. - Wierzę, że nasz jakże zupełnie inny park stanie się miejscem ulubionym przez społeczeństwo, ale równocześnie przez niego chronionym. Nie wyobrażam sobie, aby ktokolwiek zechciał nadszarpnąć urokliwość parku wykonanego dla mieszkańców i naszych gości. Po prostu niech służy jak najlepiej.

Całe przedsięwzięcie było poparte wielomilionowym dofinansowaniem rządowym, do którego gmina wniosła swój wymagany udział. Oglądając tę oazę w środku miasteczka wniosek nasuwa się sam: było warto.
 
(bwb)

FOTOMIGAWKI Z ODWIEDZONEGO MIEJSCA