BYSTRZYCA KŁODZKA (inf. wł.). Noworoczne koncerty na dobre wpisały się już do kalendarza wydarzeń kulturalnych w tej miejscowości. Z kolędami w minionych latach występowali m.in. Golec uOrkiestra, Pectus czy Robert Janowski, zachwycając publiczność zgromadzoną w kościele pw. św. Michała Archanioła. Nie inaczej było w sobotę, 13 bm. Tym razem do wspólnego kolędowania zachęcała Ania Wyszkoni wraz z zespołem.
„Lulaj że Jezuniu”, „Przybieżeli do Betlejem”, „Jezu malusieńki” i inne znane kolędy wybrzmiały z ust piosenkarki, kompozytorki i autorki tekstów Anny Wyszkoni. Nie zabrakło autorskich kompozycji oraz ciekawego odkrycia, tj. „Kolędy dwóch serc”. Ten XVI-wieczny utwór znaleziony w szwedzkim kościele wokalistka otrzymała od pewnej kobiety z tego skandynawskiego kraju. Ania zachęcała do wspólnego śpiewania, a między utworami dzieliła się swoimi przemyśleniami i wspomnieniami, np. z czasów pierwszych występów szkolnych przed publicznością.
– Zostałam wybrana do roli Najświętszej Marii Panny, zostałam przebrana i stanęłam przed publicznością składającą się z rodziców wszystkich moich koleżanek i kolegów. Byłam podekscytowana, byłam stremowana i zaśpiewałam „Lulaj że Jezuniu” i od tego momentu moja mama zawsze powtarza, że uwielbia kolędy w moim wykonaniu. A moja mama nie chwali wszystkiego, co robię i potrafi krytycznie spojrzeć na niektóre moje piosenki – mówiła A. Wyszkoni.
Wydarzenie zapowiedzieli burmistrzyni Renata Surma oraz ks. proboszcz Andrzej Ćwik, inaugurując tym samym kulturalne wydarzenia w roku 2024 w gminie Bystrzyca Kłodzka. Organizatorem był Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury, przy wspópracy parafii.
(bp)
FOTOMIGAWKI Z WYDARZENIA: