Jubileuszowy jarmark pełen kulinarnych inspiracji

STRONIE ŚLĄSKIE (inf. wł.). W tym pohutniczym miasteczku po raz dziesiąty odbyła się świąteczna impreza Polsko-Czeskie Stoły Bożonarodzeniowe. Artyści, publiczność oraz wystawcy, którzy przybyli w niedzielę, 10 bm. do Centrum Edukacji, Turystyki i Kultury wypełnili sale widowiskową i jej korytarze po brzegi. 
 
Miejsce w całości wypełniło się też na dziesięciu stołach suto zastawionych m.in. przez koła gospodyń wiejskich zarówno z gminy Stronie Śląskie jak i czeskiej reprezentacji ze Starego Mesta pod Śnieżnikiem. – Jesteśmy na pograniczu polsko-czeskim i zawsze z naszymi partnerami ze Starego Mesta staramy się robić różne imprezy, i kulturalne, i sportowe, i rekreacyjne. To jest też jedna z imprez, gdzie nasi przyjaciele z Czech przyjeżdżają do nas – powiedział nam burmistrz Dariusz Chromiec.
 
Przygotowane przez nich stoiska obfite były w wigilijne przysmaki, które nie tylko zachwycały wyglądem, ale także oczarowywały zapachem i smakiem. Wśród tych kulinarnych kompozycji znaleźć można było słodkości takie jak: makowce, kutie czy pierniki, a także wyborne pierogi, paszteciki, śledziki, karpie i wiele więcej. Prawdziwa uczta dla podniebienia.
 
To co wyróżnia tę imprezę świąteczną na tle pozostałych, to fakt, że większość z tych smakowitości była do skosztowania za darmo. Ponadto, zarówno stoły jak i potrawy na nich się znajdujące brały udział w konkursie, podczas którego wybierano te najładniejsze oraz najsmaczniejsze. W konkury stanęły także rodziny, które przygotowały lampiony bożonarodzeniowe. Tym razem nagrodzono autorów wszystkich prac, a było ich trzydzieścioro. 
 
Działo się także na scenie. Prezentacje talentów muzycznych i tanecznych w wykonaniu m.in. przedszkolaków oraz uczniów, a także grup, które na co dzień trenują w CETiK-u były nagradzane brawami przez liczną publikę. Wieczór uświetniły występy zespołów Siekiereczki oraz Malwy. Nad całością czuwali pracownicy ośrodka kultury wraz z dyrektorem Jakubem Chilickim, który poprowadził wydarzenie.
 
Jak przystało na jarmark bożonarodzeniowy, chętnie korzystano z możliwości zakupienia prezentów. Nie brakowało wyjątkowych lokalnych produktów takich jak octy, konfitury, wędzonki a także ozdoby choinkowe, świeczki i stroiki. Znalazło się także miejsce dla rękodzieła, w tym biżuterii, koronek, drewnianych szopek itp.
 
Jeśli w niedalekiej przyszłości ruszy długo wyczekiwane  połączenie kolejowe do Stronia Śląskiego, to organizatorzy będą musieli pomyśleć o większej przestrzeni, bo ta mimo uroczego kameralnego klimatu może okazać się niewystarczająca.

Tymczasem następny jarmark - tym razem wielkanocny - odbędzie się w marcu. Jako, że będzie to też dziesiąta edycja, szykuje się kolejny jubileusz.
(bp)
FOTOMIGAWKI Z WYDARZENIA: