KUDOWA-ZDRÓJ (inf. wł.). Postępuje wycinka iglaków porastających Górę Parkową, ale i lasy komunalne. Podobne prace czyni Nadleśnictwo Zdroje oraz Park Narodowy Gór Stołowych. Choć przyczyna tych działań jest znana nie od dziś, to są mieszkańcy i przybysze, którzy nie dają się przekonać, że to jedyny sposób na skutki zadziałania kornika drukarza.
.jpg)
- Podczas trwającego cyklu spotkań z mieszkańcami, m.in. w górnej Kudowie, gdzie mamy las komunalny objęty - niestety - masową wycinką drzew, wyjaśniam, dlaczego tak się dzieje. Z powodu suszy obniża się poziom wody gruntowej, dochodzi do obumierania iglaków, w tym świerka, które są atakowane przez kornika. Wystarczy dokładnie przyjrzeć się tym drzewom, gdzieniegdzie jeszcze zielonym, aby zauważyć występowanie tego szkodnika - mówi burmistrzyni Aneta Potoczna. - Silniejsze podmuchy wiatru, większy opad śniegu powodują, że zaatakowane drzewa łamią się , stanowiąc zagrożenie. Takie zjawisko występuje np. na Górze Parkowej, na której robimy ścieżkę zdrowia. Tam postawimy tablice informujące o tym, że mamy do czynienia z kornikiem, z którym zawalczymy poprzez posadzenie drzew liściastych lepiej sobie radzących z gromadzeniem wilgoci.
Tak więc nie jest prawdą, że w różnych parkowo-leśnych miejscach Kudowy-Zdroju władze samorządowe przygotowują działki na sprzedaż nakierowaną na budownictwo indywidualne. Ustawa o lasach jednoznacznie wskazuje, że tam, gdzie wycina się drzewa w ciągu pięciu lat musi dojść do zalesienia takiego obszaru. W kurorcie ten proces nabrał charakteru permanentnego, np. w tym roku obsadzono bukiem około 3 ha terenów.
(bwb)