KŁODZKO (inf. wł.). Nie wszyscy seniorzy ze stolicy ziemi kłodzkiej są w stanie pokryć z własnego portfela wydatki związane z niezbędnymi dla nich badaniami medycznymi. Stąd z myślą o nich, w corocznym budżecie gminy miejskiej, rezerwuje się pulę pieniędzy na ten cel.
Gdy tylko jest taka możliwość, władze miejskie informują publicznie o celowości skorzystania z tego rodzaju badań oraz o tym, dla jakiej grupy osób one są dostępne. Najczęściej w rachubę wchodzi kryterium dochodowe.
- W ustawie jest zapis mówiący o tym, że samorząd również w pewnym stopniu odpowiada za kwestie zdrowotne swoich mieszkańców - zauważa burmistrz Michał Piszko. - Dlatego jako włodarz miasta staram się współpracować z różnymi organizacjami prozdrowotnymi lub fundacjami prowadzącymi istotne badania np. przesiewowe i inne. Często w Kłodzku są widziane mammobusy, organizowane badania przeciwnowotworowe...
Władze miejskie chciałyby rozszerzyć zakres badań dedykowanych. Ma to jednak związek z dostępnością do środków państwowych lub unijnych. Jak podkreśla burmistrz - profilaktyka zdrowotna dotycząca nie tylko seniorów, ale i dzieci stanowi ważny element w polityce gminy.
(bwb)
