Oszczędniej z wodą pitną

KUDOWA-ZDRÓJ (inf. wł.). Kiedy kilka lat temu z powodu suszy władze miejskie wydały kategoryczny zakaz używania wody pitnej w kurorcie do innych celów niż konsumpcyjne, efekt okazał się odwrotny od oczekiwanego; nocą wodomierze niemal oszalały, bo zapotrzebowanie wzrosło trzykrotnie. Teraz susza także daje się we znaki, więc tym razem sięgnięto  po apele w tej samej sprawie...

- I liczę na wyrozumiałość. Niedostatek opadów deszczu przekłada się na wysychanie ujęć powierzchniowych, z których zasilamy sieć wodociągową - mówi burmistrzyni Aneta Potoczna. - Są dni, kiedy ilość wyłapywanej wody jest minimalna, a nawet żadna. Nie ukrywam, że tym razem wypadałoby się cieszyć z faktu, że w Kudowie nie ma pełnego obłożenia miejsc pobytowych.

Ta sytuacja tym bardziej powinna zachęcić np. właścicieli domów jednorodzinnych do instalacji zbiorników na wodę opadową. Z powodzeniem można ją wykorzystać do podlewania ogródków i prac porządkowych. Przy tym zaoszczędzi się trochę grosza.

(bwb)