Najmniejsze uzdrowisko nie jest zapomniane

DŁUGOPOLE-ZDRÓJ - gm. Bystrzyca Kłodzka (inf. wł.). Najmniejsza miejscowość sanatoryjna na ziemi kłodzkiej, czyli Długopole-Zdrój, jest położona w Rowie Górnej Nysy. To w niej wypływają wody mineralne sprzyjające kuracjom pitnym i kąpielowym ordynowanym osobom z niedokrwistością, chorobami układu krążenia, nerwicami i innymi.


Sanatorium "Mieszko" w Długopolu-Zdroju

Uzdrowisko Lądek - Długopole, które w Długopolu-Zdroju posiada bazę sanatoryjną, sukcesywnie inwestuje w jej ulepszanie. Przykładem "Ondraszek", gdzie drugi rok prowadzi się adaptację części przyziemnej. Powstanie jadalnia, w której zapewni się posiłki wszystkim osobom zakwaterowanym w tym budynku, bez potrzeby przemieszczania się do nieodległego "Mieszka".

- Na przełomie roku 2022 i 2023 też zakończyliśmy modernizację przestrzeni, na której jest prowadzona sucha kąpiel. Wykorzystujemy urządzenia do fizjoterapii i masażu. W rachubę wchodzą wydatki na zakupy dla zakładu przyrodoleczniczego "Karol", w tym stolarki okiennej i drzwiowej. W części tego zakładu chcemy wydawać zabiegi borowinowe - słyszymy od prezeski spółki Joanny Walaszczyk.

Uzdrowisko nie przewiduje powiększenia bazy sanatoryjnej w tym zdroju, chcąc zachować jego kameralność.  To jest kolejnym atutem kurortu w odniesieniu do osób poszukujących ciszy.
(bwb)