Samorządowcy chcą ulżyć turystom

STRONIE ŚLĄSKIE (inf. wł.). Stawiające na dalszy rozwój turystyczny gminy władze lokalne chcą zmierzyć się z ważnym problemem. A jest nim dostępność do często poszukiwanych przez przybyszów przybytków, w których mogą uwolnić się od nadmiaru tego, co w którymś momencie im dokucza. Burmistrz Dariusz Chromiec przyznaje, że toalet publicznych tak w Stroniu jak i w miejscowościach gminy najczęściej odwiedzanych przez gości jest za mało. Deklaruje, że wspólnie z innymi lokalnymi samorządowcami przyglądną się możliwościom wyjścia naprzeciw oczekiwaniom.

Jakiś czas temu w Stroniu Śląskim pojawiła się ogólnie dostępna toaleta, do której wstęp otwiera automat po wrzuceniu monety. Jeden tego typu przybytek to jednak za mało, tym bardziej, że nie wszyscy mogą do niego zdążyć. Podobny przydałby się w Kletnie czy Bolesławowie, ale nie w postaci szaletów przenośnych, lecz zaaranżowanych odpowiednio do otoczenia. Tym ważnym - jakby nie patrzeć - zagadnieniem gmina zamierza się zająć całkiem na poważnie, aby uhcronić środowisko przed niechcianymi "znacznikami".

(bwb)