Coraz bliżej do nowej atrakcji

BYSTRZYCA KŁODZKA (inf. wł.). Jakkolwiek firma adaptująca przyziemno-podziemne pomieszczenia dawnego więzienia oraz browaru dla celów turystycznych już finalizuje prace, na wejście do nich trzeba będzie trochę poczekać. Jak długo? Burmistrzyni Renata Surma bardzo by chciała, aby to miało miejsce latem br.

- I jest realna szansa, że tak się stanie, ale w drugiej połowie sezonu letniego, bowiem musimy tę atrakcję przygotować na wizyty zwiedzających jeszcze od strony organizacyjnej - mówi kierowniczka Wydziału Turystyki i Kultury Fizycznej Ewa Koczergo. - Na uwadze też mamy aktualnie prowadzoną przebudowę ulic: Kupieckiej, Krótkiej, Siemiradzkiego i Środkowej, z którymi więzienie i browar się stykają. Chemy zapewnić bezpieczne do nich dotarcie i odejście przynajmniej jedną z nich.

Natomiast burmistrzyni R. Surma nie ukrywa, że jej marzeniem pozostaje to, aby też w miarę szybko znalazła się osoba lub firma, która w pomieszczeniach pobrowarowych poprowadzi winiarnię.
(bwb)