Uchronić dla potomnych

MIĘDZYLESIE (inf. wł.). Przed bardzo trudnym dylematem stanęli gospodarze gminy w kontekście wskazania obiektów zabytkowych, na które od państwa można pozyskać dotację. Burmistrz Tomasz Korczak powiedział nam, że zgłoszono dwakroć więcej propozycji, aniżeli stanowił limit określony przez donatora tak ważnego dofinansowania.

- Gmina wskazała cztery zabytki, natomiast od indywidualnych osób było ich czternaście. Po głębszej analizie samorząd zrezygnował z trzech, zaś komisja gminna wybrała jeszcze dziewięć wniosków. Pod uwagę wzięliśmy zabytki, które w pierwszym rzędzie powinny znaleźć się pod szybką opieką konserwatorsko-restauracyjną - mówi włodarz Międzylesia. - Mamy np. kilka kościołów pilnie wymagających, jak obiekty zabytkowe, remontów. Podobnie jest w przypadku niektórych kompleksów historycznych. W ogóle mamy to szczęście, że nasza gmina jest zasobna w zabytki, w odróżnieniu od gmin gdzieś w Polsce, gdzie nie ma ich dużo.

W rejestrze lokalnym figuruje kilkaset budowli o historycznej wartości. Są potwierdzeniem przeplatania się w tej części ziemi kłodzkiej kilku kultur. To jest dodatkowym dopingiem do działania na rzecz ich uchronienia.
(bwb)