Afrontem do zmotoryzowanego turysty

GÓRY STOŁOWE (inf. wł.). Nie wszystkie zmotoryzowane osoby wiedzą o tym, że w związku z osunięciem się nasypu, z ruchu jest wyłączony odcinek drogi wojewódzkiej nr 387. Chodzi o bardzo ważny turystycznie szlak prowadzący do Parku Narodowego Gór Stołowych, w tym jego atrakcji - Szczelińca Wielkiego i Błędnych Skał. Choć zamknięcie tego odcinka nastąpiło w trzeciej dekadzie lutego br., zarządca drogi nie zadał sobie trudu wskazania objazdu do Pasterki i Karłowa np. już w Ratnie Dolnym, przed skrzyżowaniem z drogą nr 388, wiodącą przez Wambierzyce do krajowej ósemki.


To zaniechanie jest przyczyną, że nadal wielu kierujących pojazdami niepotrzebnie pokonuje drogę do granicy z parkiem narodowym, by stanąć przed znakiem zakazującym dalszej podróży. Bardziej impulsywni dają upust swojego niezadowolenia, złorzecząc pod adresem drogowców. I mają rację, bo jednym rozwiązaniem, o którym wcześniej napisaliśmy, można byłoby im zaoszczędzić strat czasu, paliwa i nerwów.

Tak więc szanowna Dolnośląska Służbo Dróg i Kolei do dzieła. Wystarczy dobrze opracowana tablica informacyjna, z pokazaniem innych dróg dojazdowych do Karłowa i Pasterki, posadowiona przed skrzyżowaniem w Ratnie Dolnym. Wtedy zniknie przyczynek do narzekań. Jest to tym bardziej ważne, że zanosi się na dłuższą niedostępność dla powszechnego ruchu wskazanego odcinka DW nr 387.
(bwb)