Środowisko liczy na sprzymierzeńców

MIĘDZYLESIE (inf. wł.). Od kilku tygodni trwa inwentaryzacja przydomowych oczyszczalni ścieków oraz szamb. Choć gmina ma rozeznanie w ich ilości, podczas prowadzonej akcji potwierdza się funkcjonalność tych obiektów. Są one przede wszystkim zlokalizowane na terenie wiejskim.

- Samo Międzylesie korzysta z miejskiej oczyszczalni ścieków. Przy niej znajduje się zlewnia nieczystości płynnych, która je przyjmuje z indywidualnych gospodarstw domowych. Dbamy o to, nie od dziś, żeby posiadacze przydomowych szamb i oczyszczalni mieli zawarte umowy na wywóz nieczystości. W ten sposób staramy się chronić środowisko naturalne - zauważa burmistrz Tomasz Korczak.

W gminie międzyleskiej już od lat są prowadzone działania edukacyjne, przybliżające mieszkańcom zagrożenia płynące m.in. z niewłaściwej gospodarki ściekowej. Czyni się to, choć jest ona jednym z najmniej zaludnionych obszarów w Polsce. Dlatego również, bo z powyższego powodu o wiele trudniejsza okazuje się rozbudowa sieci kanalizacyjnej. Rozproszenie miejscowości na górskim terenie, o skalistym podłożu, nie sprzyja pozyskiwaniu funduszy. A gdy jeszcze pod uwagę weźmie się konieczność przypadania co najmniej 200 osób na 1 km tej sieci, to takie inwestycje pozostają w sferze marzeń...

- W przypadku naszej gminy mamy miejscowości, w których mieszka raptem 100 osób na przestrzeni o długości 2 km, co obrazuje problem - wskazuje rozmówca DKL24.PL. - Dlatego stawiamy w perspektywie najbliższych i dalszych lat na jak największą liczbę przydomowych oczyszczalni ścieków. Nie ukrywam, że liczę na rozstrzygnięcia państwowe i unijne jeszcze bardziej sprzyjające budowie zbiorowych oczyszczalni.
(bwb)