Rozmowy o biogazowniach

KŁODZKO (inf. wł.). Od biogazowni nie da się uciec. Są to obiekty, które wydatnie mogą wspomóc działania podejmowane na rzecz ochrony środowiska naturalnego. W przypadku ziemi kłodzkiej nie są obce władzom samorządowym Polanicy-Zdroju i Kłodzka; w pierwszej miejscowości już wskazuje się jego ewentualną lokalizację w obrębie oczyszczalni ścieków, w drugiej...

- Niedawno byliśmy współorganizatorami konferencji poświęconej pogłębieniu wiedzy na temat tego rodzaju obiektów. W Kłodzku, na tę chwilę, jedyną lokalizacją dla biogazowni wytwarzającej ciepło, nad którą byłoby można się zastanowić, jest teren sąsiadujący z ciepłownią na ulicy Wielisławskiej. W rachubę wchodzi inwestycja ze strony prywatnego podmiotu. Jeśli wyrazi taką wolę, to gmina miejska będzie otwarta na rozmowy w tej ważnej kwestii - komunikuje burmistrz Michał Piszko.

Podczas wspomnianej kłodzkiej konferencji przede wszystkim akcentowano nowoczesne rozwiązania technologiczne służące utylizacji odpadów roślinnych i ograniczeniu emisji dwutlenku węgla przez tradycyjne ciepłownie.
(bwb)