Powiat inwestorem kolejnego ronda

KŁODZKO (inf. wł.). Zapowiadana przebudowa skrzyżowania ulic: Kościuszki, Malczewskiego i Daszyńskiego stała się faktem. W tym miejscu droga powiatowa przecina się z miejskimi, więc inwestorem zadania jest powiat kłodzki, korzystając z fuduszy państwa, gminy miejskiej Kłodzko i swoich.


Od wymiany infrastruktury podziemnej rozpoczęto unowocześnianie krzyżówki ciągów komunikacyjnych w jednej z najbardziej ruchliwych części Kłodzka - pośrodku Wyspy Piasek. - Po wymianie sieci kanalizacyjnej rozpocznie się demontaż nawierzchni jezdni i chodników, dotychczas wykorzystywanego oświetlenia. Myślę, że już w marcu roboty rozkręcą się na dobre, jeśli dopisze aura, a powinny zakończyć się we wrześniu tego roku - mówi Piotr Marchewka, etatowy członek Zarządu Powiatu Kłodzkiego. - Z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg na tę inwestycję otrzymaliśmy 50 proc. środków w ramach naboru wniosków w poprzednim roku. Pozostałą część kwoty - po połowie - zapewnia miasto Kłodzko oraz powiat kłodzki.

Poddane przebudowie skrzyżowanie w godzinach szczytu jest miejscem trudnym do przebycia. Kłopoty z włączeniem się do ruchu mają kierowcy, których pojazdy znajdują się na ulicach podporządkowanych wobec drogi powiatowej. Do tego dochodzą coraz liczniejsze kolizje, a nawet wypadki, głównie w obrębie przejścia dla pieszych pomiędzy osiedlem Nysa a starym młynem.

- Uznaliśmy, że wybudowanie ronda w tym miejscu zmusi zmotoryzowanych znajdujących się na ulicy Kościuszki do ograniczenia prędkości jazdy przez to skrzyżowanie. Tak stało się w przypadku ronda wybudowanego na placu Jagiełły, gdzie zdecydowanie poprawiło się bezpieczeństwo uczestników ruchu - podkreśla P. Marchewka.

Jeśli chodzi o Kłodzko i dalsze udrażnianie ciągów komunikacyjnych zarządzanych przez powiat kłodzki, to aktualnym pozostaje pomysł wykonania ronda na skrzyżowaniu ulic: Kościuszki i Noworudzkiej, przy stacji BP. Do wykonania będzie realny, gdy pozyska się fundusze zewnętrzne.

(bwb)