Obszary zdegradowane do rewitalizacji

STRONIE ŚLĄSKIE (inf. wł.). W obrębie gminy jest kilka miejsc określanych mianem zdegradowanych. Aktualnie toczą się prace analityczne, które przy udziale lokalnej społeczności mają wskazać jedno przewidziane do jak naszybszej rewitalizacji.


Teren po dawnej hucie szkła kryształowego wydaje się obszarem wymagającym zagospodarowania; niegdyś tętnił życiem, dziś pozostaje niemal opustoszały. Jeszcze kilka miesięcy temu do "zapomnianych" zaliczano powierzchnię zajmowaną przez park "Morawka", ale diametralnie to się zmieniło od czasu podjęcia prac mających ją zaktywizować. Na terenie wiejskim też znajdzie się obszary nadające się do gospodarczego wzruszenia. Samorząd lokalny czeka na podpowiedzi ze strony mieszkańców, aby skonfrontować je z własnymi ocenami i w niedalekiej perspektywie postarać się o fundusze lub inwestorów dla takich miejsc.

- Na terenie pohutniczym od spółki, do której należy, gmina kupiła działkę z myślą o utworzeniu przestrzeni kulturowo-rekreacyjnej. Widzimy tam muzeum szklarstwa, dla którego jest przygotowywany projekt. Jeśli pozyskamy fundusze zewnętrzne, zabierzemy się do realizacji celu - mówi burmistrz Dariusz Chromiec. - Pozostała część niemałego obszaru byłej "Violetty" z powodzeniem może posłużyć działalności niedużych zakładów nieuciążliwych dla środowiska, usługom gastronomicznym, medycznym, usługom. Ostatnio mówi się o możliwości ulokowania tam farmy fotowoltaicznej.

Gospodarz gminy nie ukrywa, że dla jej władz jest ważne jak najbardziej racjonalne wykorzystanie terenów zdegradowanych, bo z tym wiąże się utworzenie kolejnych miejsc pracy. Przy tym D. Chromiec zwraca uwagę, że musi to odbywać się w zgodzie z wymogami ekologicznymi obowiązującymi w obrębie gminy.
(bwb)