STRONIE ŚLĄSKIE (inf. wł.). Wyhamowało zainteresowanie proekologicznymi programami rządowymi "Czyste powietrze" i "Ciepłe mieszkanie". Ma to związek z inflacją oraz przez nią wywołaną podwyżką cen wielu towarów, w tym istotnych dla tychże programów. Co niektórzy mieszkańcy bądź przedsiębiorcy przymierzający się do odchodzenia od palenisk węglowych lub drzewnych przystopowali z inwestowaniem.
- I szkoda, bo przez jakiś okres u nas działo się naprawdę dobrze w kierunku ograniczania niskiej emisji spalin. Były gospodarstwa domowe, które skorzystały z dotacji, co zachęciło naszą gminę do poszukiwania kolejnych funduszy, m.in. we współpracy z innymi samorządami. Teraz zastrzyk finansowy w formie dotacji nie ma już takiego przełożenia, jak poprzednio - zauważa burmistrz Dariusz Chromiec.
Dla Stronia Śląskiego i okolicznych wsi, które od lat zabiegają o to, by w ich otoczeniu niebo było bardziej przejrzyste, a powietrze mniej zasobne w szkodliwe gazy, ta sytuacja jest irytująca. Gospodarze gminy nie chcą się poddawać i zapowiadają poszukiwanie lepszych rozwiązań finansowych dla mieszkańców zainteresowanych odnawialnymi źródłami energii.
(bwb)
