POWIAT KŁODZKI (inf. wł.). Po takich odcinkach dróg aż chce się jeździć, bo są równe jak tafla lodu. A gdy szybko z nich zjeżdża się na fragmenty zryte wybojami i zaszłością z powodu niedoinwestowania, to równie szybko popada się w irytację.
Niestety, ale na ziemi kłodzkiej dróg powiatowych wymagających przebudowy są jeszcze setki kilometrów. Gdyby ich zarządcom nastarczyło pieniędzy, to nie musieliby prosić o wsparcie samorządów gmin czy nadleśnictw, jak było w przypadku odcinka drogi powiatowej pomiędzy Dolnikiem i Pisarami. Jeszcze do niedawna pokonujący go zmotoryzowani musieli wykazać się umiejętnościami ekwilibrystycznymi, aby ominąć bez szwanku dla siebie i pojazdu liczne wyrwy. Teraz mogą poruszać się po nim lekko, łatwo i przyjemnie, bo przeszedł modernizację.
Władze powiatu kłodzkiego zapowiadają w ramach drugiego etapu zadania wykonanie remontu kolejnego odcinka drogi - w kierunku Międzylesia. Życzeniem korzystających z niej jest to, aby udało się znaleźć fundusze na wymianę nawierzchni także w dugą stronę, w kierunku Jodłowa i Potoczka, w ogóle Trójmorskiego Wierchu. Również turystom buzie bardziej by się uśmiechnęły.
(bwb)
