Rozmowy o przyszłości linii nr 322

Jaka dzisiaj pogoda w Słupsku, Piotrusiu? Pilnuj lepiej portali u siebie frajerze, bo tam też będziemy obnażać twoje kłamstwa, machlojki i twój trolling.

Na Dolnym Śląsku troll z Wągrowca już pokazał co potrafi. Z dwóch spółek go wywalono za brak efektów. Tam już pracy nie dostanie. Ciekawe ilu naiwnych jeszcze nabierze na swoje magiczne zdolności menadżerskie.

I znowu Rachwalski spamuje internet od samego rana. Zmieniasz dzbanie nicki, a IP cały czas to samo (centertel).

Ten Rachwalski w czasie pracy zajmował się głównie spamowaniem internetu z dziesiątków nicków. Krążą po sieci nawet screeny jego „twórczości”. Ale znaleźli się sprytniejsi i ładnie dali mu po łapkach. Teraz żali się na Facebooku, robiąc z siebie niewiniątko. Dolny Śląsk w końcu pozbył się czarnej owcy z Wągrowca.

To już wiadomo dlaczego regionalne portale na Dolnym Śląsku nagle od początku września przestały być zalewane spamem i wyzwiskami pod artykułami o kolei. Wszyscy myśleli, że troll wsiocławski poszedł do szkoły, a to Piotr Rachwalski wyniósł się do Słupska. xD

W przypadku linii do Sobótki natomiast przyszłości nie będzie. Lokalne menelstwo rozbierze ją zanim jeszcze ruszą pociągi.

Troll Rachwalski jak widać nawet tutaj dotarł. Trochę się uspokoiło na lokalnych portalach od kiedy znalazł sobie pracę, ale nadal gdzie niegdzie robi szambo. Teraz głównie na Facebooku zakłada fake konta i z nich dyskutuje sam ze sobą na swoim profilu. Na normalnych portalach już do kasują jak zarazę.

Tylko nie uruchаmiajcie bezpośrednich pociągów z Wrocławia, bo przyjadą tamtejsze wsiury zza Buga i zasyfią i zasr...ją całe góry. Właśnie mamy taki przykład na Dolnym Śląsku. Koleje Dolnośląskie uruchomiły ostatnio program "Lato z KD", w ramach którego można pojechać za darmo autobusem nad Stawy Milickie. Efekt? Wrocławska biedota (której jak wiadomo nie stać na normalne bilety) masowo ruszyła na wakacje i co mamy? Zatrutą rzekę Barycz i katastrofę ekologiczną w całej Dolinie Baryczy w której w śmierdzącej wodzie ryby pływają do góry brzuchami. Ostatnie doniesienia mówią, że przyczyną tej olbrzymiej katastrofy są bakterie kałowe.Jak widać, wsiury zza Buga do tej pory nie wiedzą, że istnieje coś takiego jak toaleta i sr.ją prosto do rzeki (albo myją w niej swoje brudne tyłki). Na efekty nie trzeba było długo czekać.

Hehe, we Wrocławiu mało kogo stać na bilet na pociąg, więc nic dziwnego, że jeżdżą albo na rowerach, albo na kuniach. Jak dziady zza Buga.

TO PEDAŁUJ z Wrocławia do Stronia Śląskiego