Z Fundacją "Pomost" ku readaptacji więźniów
Napisano dnia: 2019-02-14 11:30:01
KŁODZKO. W Zakładzie Karnym przebywali przedstawiciele Fundacji „Pomost” z Zabrza. Przyjechali z ciekawą propozycją dla więźniów, którzy niebawem zakończą odbywanie kary. O tym spotkaniu pisze na stronie internetowej jednostki kpt. Radosław Majewski:
„W dniu 08.02.2019 roku pacjentów Oddziału Terapeutycznego dla Skazanych Uzależnionych od Środków Odurzających lub Substancji Psychotropowych Zakładu Karnego w Kłodzku odwiedzili Edward Szeliga - założyciel oraz prezes powstałej w 2012 roku Fundacji „Pomost” - i Karolina Habryło. Fundacja zajmuje się readaptacją byłych więźniów. Prowadzi w Zabrzu ośrodek, w którym kilkadziesiąt osób w kontrolowany sposób wraca do życia społecznego. Organizuje dla nich roczne programy, pozwalające więźniom - po okresie spędzonym za kratami - na nowo przystosować się do obowiązujących norm społecznych. Program powstał we współpracy z naukowcami z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W ciągu dwóch lat kursy readaptacyjne ukończyło 26 osób i - jak można przeczytać na stronie internetowej fundacji - żaden z podopiecznych nie wrócił za kraty. Fundacja funkcjonuje dzięki wsparciu instytucji publicznych oraz osób prywatnych.
„W dniu 08.02.2019 roku pacjentów Oddziału Terapeutycznego dla Skazanych Uzależnionych od Środków Odurzających lub Substancji Psychotropowych Zakładu Karnego w Kłodzku odwiedzili Edward Szeliga - założyciel oraz prezes powstałej w 2012 roku Fundacji „Pomost” - i Karolina Habryło. Fundacja zajmuje się readaptacją byłych więźniów. Prowadzi w Zabrzu ośrodek, w którym kilkadziesiąt osób w kontrolowany sposób wraca do życia społecznego. Organizuje dla nich roczne programy, pozwalające więźniom - po okresie spędzonym za kratami - na nowo przystosować się do obowiązujących norm społecznych. Program powstał we współpracy z naukowcami z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W ciągu dwóch lat kursy readaptacyjne ukończyło 26 osób i - jak można przeczytać na stronie internetowej fundacji - żaden z podopiecznych nie wrócił za kraty. Fundacja funkcjonuje dzięki wsparciu instytucji publicznych oraz osób prywatnych.
Nie ma żadnych wątpliwości, że fundacja ta wprowadza potrzebną zmianę społeczną. Powrót do społeczeństwa po wyjściu z więzienia można porównać do sytuacji kryzysowej, dla zrozumienia której i w konsekwencji stworzenia efektywnego programu readaptacji społecznej ważne jest uwzględnienie szerokiego spektrum czynników takich jak: biologicznych, społeczno-kulturowych oraz psychologicznych.
W zorganizowanym spotkaniu udział wzięli prawie wszyscy pacjenci przebywający obecnie w tutejszym Oddziale Terapeutycznym. Miało ono charakter interaktywny. Osadzeni chętnie podejmowali dyskusję na różne tematy koncentrujące się jednak na procesie trzeźwienia i ich przyszłości. Warto dodać, że prezes Szeliga jest byłym więźniem, który przebywał w kłodzkim Oddziale Terapeutycznym dla Skazanych Uzależnionych od Środków Odurzających lub Substancji Psychotropowych. Pracując jako terapeuta doświadczenie to wykorzystuje w kontakcie z pacjentem; własnym przykładem pokazuje, że terapia uzależnienia może być skuteczna”.
Foto ppor. Marcin Gerus
Komentarze:
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz