O przeszłości w kolorze sepii
Napisano dnia: 2016-01-17 11:09:54
ŚCINAWKA GÓRNA (gm. Radków). To pierwsza wieś w gminie radkowskiej, która ma opracowaną powojenną historię widzianą oczami mieszkańców. Złożyły się na nią zdjęcia rodzinne, szkolne, z lokalnych uroczystości – także ze spektakli w wykonaniu miejscowego koła teatralnego, zdjęcia przy pracy w polu bądź w jej przerwie: ktoś wraca ze spędu, ktoś niesie w koszu pokos, a ktoś z pomocą wołów uprawia ziemię.
Życie codzienne w Ścinawce Górnej w kolorze sepii, jakiego już nie ma, bo nie ma wołów, spędów czy pegeeru. Do tego piękny tekst na podstawie wspomnień mieszkańców. To publikacja „Historia wspomnieniami spisana. Ścinawka Górna w latach 1945-1970 we wspomnieniach mieszkańców”. Materiał do książki: zdjęcia i wspomnienia spisane na brudno zebrała Helena Gorczycka, a literackim opracowaniem zajęła się Aleksandra Kowalczyk.
- Podpieraliśmy się wspomnieniami spisanymi przez Ludwikę Szwejdę – pierwszą bibliotekarkę w Ścinawce Górnej, która w 1955 r. uruchomiła punkt biblioteczny, spisała pięć lat jego działalności, założyła amatorski klub teatralny. Bazowaliśmy na wspomnieniach Katarzyny Jarosz (dziś 90 lat)... – mówi A. Kowalczyk. - Zamiar był taki, żeby to zrobić do dnia dzisiejszego, ale nie było opcji, żeby to wszystko zmieścić na takiej objętości...
Nie było też środków, aby opracować większe wydawnictwo. W związku z tym niewielka książka to dzieje z lat 1945-1970. Ale niewykluczone, że w przyszłym roku powstanie kolejna jej część.
W Ścinawce Górnej osiedlali się ludzie z różnych stron, ale najwięcej było górali z Podhala; przyjeżdżały całe wsie. Wśród rodzin było wielu Pajdzików, Gilów, Kuczajów, Jaroszów – najbardziej aktywna rodzina.
(eva)
Zobacz galerie:
Komentarze:
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz