Śnięte ryby w Nysie Kłodzkiej
Napisano dnia: 2015-08-01 11:33:25
MŁYNÓW (gm. Kłodzko). Bardzo niski poziom wody przy stopniu rzecznym jest przyczyną masowego śnięcia ryb. Niedotleniony kanał Nysy Kłodzkiej dusi świat roślinny i zwierzęcy. W tej sytuacji nie zachęcamy do kąpieli w jej korycie.
(bwb)
Foto od czytelnika
Foto od czytelnika
Komentarze:
gldf*.dynamic.gprs.plus.pl
Środa, 2015-08-05 11:33
cd
kolejną sprawą jest gospodarka wodna na kanale, tj. otwieranie śluzy.
co miało miejsce np. w dniu wczorajszym ok. godz. 17 poziom wody spadł o ok 70 cm by o godzinie 19 wrócić do normy ( jeżeli normą można nazwać tak niski stan wody) ale jest to niezależne od człowieka - brak deszczu daje o sobie znać.
tak czy inaczej temat rzeka ....
co miało miejsce np. w dniu wczorajszym ok. godz. 17 poziom wody spadł o ok 70 cm by o godzinie 19 wrócić do normy ( jeżeli normą można nazwać tak niski stan wody) ale jest to niezależne od człowieka - brak deszczu daje o sobie znać.
tak czy inaczej temat rzeka ....
gldf*.dynamic.gprs.plus.pl
Środa, 2015-08-05 11:33
a prosta sprawa
sprawa jest nad wyraz prosta
próg który jest powyżej przystani jest nie szczelny i przepuszcza wodę - mimo że z wierzchu jest suchy pod nim woda w niewielkim stopniu przepływa.
i właśnie tą niewielką ilość wody kieruje się do prawego brzegu, gdzie jest jedno z miejsc - przystani.
taka forma jest stosowana od mniej wiecej 2 lat. wiosną nagle wyrasta na środku rzeki pas kamieni, powstaje w ten sposób mały akwen - mniej wiecej po kolana wody, która właściwie stoi - temperatura tej wody jest znacznie wyższa niż powinna być w płynącej górskiej bądź co bądź wodzie.
stąd zmniejsza się ilość tlenu i powstaje efekt przyduchy. nawet jeżeli stan wody jest wyższy i woda przelewa się przez próg, to w momencie nagłego obniżenia się poziomu wody ryby będące za progiem są w "pułapce" gdyż nie mają jak uciec z niedotlenionej i ciepłej wody.
próg który jest powyżej przystani jest nie szczelny i przepuszcza wodę - mimo że z wierzchu jest suchy pod nim woda w niewielkim stopniu przepływa.
i właśnie tą niewielką ilość wody kieruje się do prawego brzegu, gdzie jest jedno z miejsc - przystani.
taka forma jest stosowana od mniej wiecej 2 lat. wiosną nagle wyrasta na środku rzeki pas kamieni, powstaje w ten sposób mały akwen - mniej wiecej po kolana wody, która właściwie stoi - temperatura tej wody jest znacznie wyższa niż powinna być w płynącej górskiej bądź co bądź wodzie.
stąd zmniejsza się ilość tlenu i powstaje efekt przyduchy. nawet jeżeli stan wody jest wyższy i woda przelewa się przez próg, to w momencie nagłego obniżenia się poziomu wody ryby będące za progiem są w "pułapce" gdyż nie mają jak uciec z niedotlenionej i ciepłej wody.
Michał*.adsl.inetia.pl
Wtorek, 2015-08-04 20:33
A to ciekawostka? Masz jakieś konkrety? Bo zmienić bieg, nawet tak wyschłej rzeki raczej nie jest łatwo...
gldf*.dynamic.gprs.plus.pl
Wtorek, 2015-08-04 16:42
a może tak to rafciarze
a może to wina rafciarzy którzy zmieniają naturalny bieg rzeki, bo muszą mieć jak spłacić swoje pontony ?? nikt o tym nie pomyślał ? ?
Dodaj komentarz