Seniorzy mają swoją przystań

POLANICA-ZDRÓJ (inf. wł.). Dom seniora w uzdrowisku cieszy się sporym powodzeniem. Niewykluczone, że zainteresowanie nim byłoby większe, lecz wielu starszych polaniczan w dobie koronawirusa woli być bardziej ostrożnymi. Władze miejskie są jednak przekonane, że wraz z osłabianiem się pandemii zapotrzebowanie na pobyt w towarzystwie zacznie wzrastać.

To, że zajęto się realizacją pomysłu jest następstwem uzyskania finansowego wsparcia z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Z funduszy unijnych, m.in. z RPO otrzymano środki na funkcjonowanie placówki przez najbliższe trzy lata. W tym czasie zapewni ona wiele zajęć, np. spotkań ze specjalistami z zakresu zdrowia, w tym z fizjoterapeutami. W pierwszym okresie funkcjonowania czynnym udziałem obejmuje się 15 uczestników, w kolejnym - większą liczbę osób, bo projekt zakłada taką możliwość.
 

Zatrudniona kadra w domu seniora wraz z jego członkami pochyla się nad każdą zgłaszaną inicjatywą. To pozwala rozbudowywać kalendarz wydarzeń, które przyjdzie realizować. Burmistrz Mateusz Jellin nie ukrywa zaskoczenia tym, że starsi polaniczanie mają w sobie tyle inwencji, której mógłby pozazdrościć niejedn młody mieszkaniec.

Przy okazji rozkręcania działalności tej placówki, nasila się promocja Polanickiej Karty Seniora. Dysponowanie nią pozwala posiadaczowi na skorzystanie z ulg przy realizowaniu usług czy zakupów we wskazanych zakładach czy sklepach. Stopniowo powiększa się liczba podmiotów dających posiadaczom PKS-u bonifikaty, bo widzą w tym korzyść.
 
(bwb)

Foto DDS Polanica-Zdrój