Wyborczy start prezydenta Komorowskiego

REGION. Pochodzący z Obornik Śląskich Bronisław Komorowski, prezydent RP, swoją kampanię związaną z ponownym ubieganiem się o urząd głowy państwa rozpoczął dzisiaj w Ząbkowicach Śląskich. Jak przyznał, przed dwoma laty w tym mieście przyjęto go nad wyraz serdecznie, więc do niego powrócił i liczy, że ta atmosfera serdeczności i poparcia będzie mu towarzyszyć.

Na przybycie B. Komorowskiego wraz ze swoimi rodzicami oczekiwała kilkuletnia Kinga Przyszlak, którą w roku 2012 na ząbkowickim Rynku prezydent zajął krótką rozmową. Dziewczynka teraz przyniosła pamiątkowe zdjęcie z tamtego spotkania oraz kwiaty na powitanie niecodziennego gościa.

Tak burmistrz Marcin Orzeszek, jak i starosta Roman Fester nie ukrywali, że tym wyborem dokonanym przez prezydenta czują się, jako gospodarze miasta oraz powiatu, mocno zaszczyceni. To samo podkreślali uczestnicy przedwyborczego spotkania m.in. starający się zdobyć autograf B. Komorowskiego.

W drodze do Lądka Zdroju na spotkanie z grupą ukraińskich weteranów wojny w rejonie Doniecka z separatystami i Rosjanami, prezydent RP zatrzymał się w Kłodzku. I tutaj towarzyszył mu marszałek Dolnego Śląska Cezary Przybylski, obecni byli parlamentarzyści PO Monika Wielichowska i Stanisław Jurcewicz, samorządowcy z niektórych gmin powiatu oraz starosta Maciej Awiżeń. Głowie państwa radna wojewódzka Grażyna Cal i Marcin Kożuchowski, przewodzący grupie osób domagających się budowy drogi ekspresowej S-8 z Wrocławia do Kłodzka i dalej, do granicy państwa, wręczyli petycję dotyczącą tej inwestycji.

Natomiast w najstarszej polskiej uzdrowiskowej miejscowości prezydent w domu zdrojowym „Wojciech” życzył, przebywającym na trzytygodniowej rehabilitacji, niedawnym żołnierzom ukraińskim powrotu do zdrowia i nadziei na lepsze jutro ich ojczyzny. Mówił to w przededniu swojej podróży na Ukrainę w związku z rocznicą kijowskiego Majdanu.
 
(bwb)