Z rezerwy mieszkaniowej dla najuboższych

ZŁOTY STOK (inf. wł.). Obowiązkiem każdej gminy jest zaspokojenie potrzeb lokalowych swojej społeczności, tzn. tych mieszkańców, którzy z powodu różnych dysfunkcji zdrowotnych, niezamożności lub z innych przyczyn kwalifikują się do otrzymania dachu nad głową z zasobu komunalnego. Ta sytuacja zmusza samorządy lokalne do posiadania takiej rezerwy mieszkań i racjonalnego ich wykorzystywania.


Gros złotostockiej zabudowy datuje się sprzed roku 1939

W gminie złotostockiej nad tym ważnym problemem władze lokalne pochylają się systematycznie. Poddają ocenie dotychczas prowadzoną politykę oraz określają wytyczne na kolejne lata. Wiadomo jest, że aktualnie na mieszkaniowy zasób gminy składa się ponad 110 lokali o łącznej powierzchni około 5,5 tys. m kw. Znajdują sie one w budynkach komunalnych lub wspólnotowych z udziałem gminy i są o różnym standardzie - najczęściej bez tzw. wygód. Ma to związek z tym, że gros tych lokali mieści się w obiektach powstałych przed II wojną światową. Podniesienie ich standardu wymagałoby ogromnych nakładów finansowych, na które samorządu Złotego Stoku po prostu nie stać. Zakłada on, że w kolejnych latach w gminie stopniowo będzie ubywać mieszkań komunalnych (w latach 2019 - 2023 do sprzedaży przewidzano 24 lokale), nabywanych przez ich dotychczasowych najemców bądź przekwalifikowywanych, natomiast sukcesywnie ma rosnąć ilość mieszkań socjalnych.

Jednak na miarę możliwości gmina angażuje pieniądze w poprawę stanu technicznego tych budynków, w których dysponuje swoim mieniem. Prace dotyczą remontów dachów, wymiany blacharki rynnowej, przebudowy kominów, modernizacji ciągów komunikacyjnych, ułożenia nowej instalacji elektrycznej, wodnej i ściekowej, nowszej stolarki okiennej i drzwiowej czy odświeżenia elewacji. Tego rodzaju prace już wykonano lub przewidziano w domach położonych przy ul. św. Jadwigi 1, Wąskiej 12 i Sudeckiej 4 w Złotym Stoku, w Mąkolnie 60 i Chwalisławiu 81.
(bwb)