Z ogromnym sercem dla podgórskiego zabytku

A A A Pdf Print16x16 Mail16x16
Napisano dnia: 2020-12-14 12:21:18
ZALESIE - gm. Bystrzyca Kłodzka (inf. wł.). Tak niewiele a zarazem tak dużo potrzeba jeszcze wykonać, aby w pełni cieszył oczy unikatowy drewniany kościółek położony na jednym ze zboczy Gór Bystrzyckich. Poddany wewnętrznej restauracji, prowadzonej przez specjalistów z zakresu renowacji zabytków, prawie odzyskał pierwotny blask. Do pełni szczęścia konieczne są przede wszystkim pieniądze na wykonanie ostatnich etapów zamierzonych prac.


Ratowaniem malunków zajęli się krakowscy specjaliści od zabytków

Na ziemi kłodzkiej znajdują się cztery zabytkowe drewniane świątynie, z których każda zwraca uwagę swoją unikatowością. Aby wciąż służyły jako miejsca kultu i turystycznego zainteresowania, na miarę lokalnych sił i możliwości przywraca się im niegdysiejszą świetność. Taki trud podjęto w niedalekiej przeszłości w Kamieńczyku, Międzygórzu i Nowej Bystrzycy, a od wielu lat - między innymi za sprawą Henryki Szczepanowskiej - czyni się w Zalesiu.

Kościółek w tej podbystrzyckiej wsi, dziś liczącej niewiele gospodarstw domowych, to skarbnica zbiorów sakralnych z niepowtarzalną "Biblią dla ubogich", czyli kilkudziesięcioma polichromiami przedstawiającymi sceny biblijne. Te niesamowite grafiki, wykonane - jak się przypuszcza - przez artystę ludowego - wypełniają sufit nawowy oraz w prezbiterium, a także chór. Były w tak złym stanie, że mogły zniknąć bezpowrotnie, gdyby nie ruszenie im na ratunek.
 

Odtworzony ołtarz w pełnej krasie
 
- Wszystkie dotychczasowe prace konserwatorskie były wykonane przez grupę krakowskich specjalistów od dzieł sztuki. Dotyczyły i wspomnianego "Biblium Pauperum"", czyli malowideł, oraz ołtarza - informuje H. Szczepanowska. - Jeśli chodzi o polichromię, to do renowacji pozostało ich kilkanaście - na stropie powyżej chóru. W przypadku późnorenesansowego ołtarza, to w tym roku stanowił on główny przedmiot działań konserwatorskich. Tak naprawdę nie wiemy, skąd ten ołtarz został przeniesiony do Zalesia. Niektóre źródła podają, że ze starego kościoła w Bystrzycy Kłodzkiej, gdzie był jednym z ołtarzy bocznych. Jest to bardzo piękny stół ofiarny, który w roku 1853 był poddany barokizacji. Dziś wiemy, że okazał się młodszy o 15 lat, niż wynikało to z dostępnych informacji; powszechnie sądzono, że powstał w roku 1622. Po rozebraniu jego części górnej, pod jedną z nadstawek ukazała się data 1637. W roku 1720 , gdy przeniesiono go do Zalesia, został przebudowywany, a jeszcze później wzbogacono go o boczne figurki, dużo ozdób i złoceń, nadając ostateczny styl. Jest pewne, że mamy do czynienia z jednym ze starszych takich obiektów na ziemi kłodzkiej.


Prace restauracyjne dotknęły też boczne figurki

W trakcie prac konserwatorskich z ołtarza zdjęto malaturę nałożoną w roku 1920 i powrócono do oryginalnej. Tym samym stał się spójny kolorystycznie z amboną, którą też należałoby poddać konserwacji, choć zachowała się w bardzo dobrym stanie. Warto zwrócić uwagę na fakt, że trzy obrazy teraz wyeksponowane na ołtarzu, to stare późnorenesansowe malowidła porównywane przez konserwatorów i historyków sztuki do warsztatu malarskiego Cranachów - wybitnych malarzy niemieckich. Zastąpiły one obraz namalowany w roku 1920 przez Leo Richtera - malarza z ziemi kłodzkiej - a przedstawiający św. Annę uczącą czytać Marię. Po pracach konserwatorskich umieszczono go na bocznej ścianie, odpowiednio eksponując.
 

Obraz Leo Richtera przeniesiono w inne miejsce kościółka

Tegoroczny zakres działań renowacyjnych prowadzonych w zalesiańskim kościółku był adekwatny do możliwości finansowych parafii w Bystrzycy Kłodzkiej. Bardzo cenne okazało się dla niej wsparcie w kwocie 35 tys. zł ze strony władz samorządowych gminy. Jednak i tak musi jeszcze znaleźć ponad 70 tys. zł, aby uregulować pozostałe należności za ten rok, gdyż nie udało się uzyskać w nim dofinansowania ani od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ani od województwa dolnośląskiego, tym bardziej od Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu.

- Gdyby w roku 2021 na potrzeby konserwatorskie udało się uzyskać powyżej 140 tys. zł, to dzieło ratowania kulturowego bogactwa w Zalesiu można byłoby zakończyć - podkreśla H. Szczepanowska.
 

Do konserwacji pozostały widoczne malunki

I dziś ta kwota, dla osób zaangażowanych w ratowanie kościółka, jest największym wyzwaniem. Liczą one na to, że ich intencję wesprą także ludzie dobrej woli. Słowem: Kto może, niech pomoże bystrzyckiej parafii w zachowaniu zabytku, jakich mało.
 
(bwb)

Foto Henryka Szczepanowska + DKL24.PL

Komentarze:
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
  • Studio27
  • Kotlina-dkl
  • 43622177_1952010061557016_8401772792021778432_n
  • Lukasz-dkl24
  • Ziemia-jaszkowa

najnowsze artykuły

Mini_2u2a0152
Piątek, 2024-03-29
List_mini_bystrzyca-klodzka-2024-2
Piątek, 2024-03-29
 
List_mini_2u2a2173
Piątek, 2024-03-29
List_mini_glowne-zdjecie2
Piątek, 2024-03-29
List_mini_pt-lekarki1-----kopia
Czwartek, 2024-03-28
List_mini_facebook-1711653382564-7179194629104251534
Czwartek, 2024-03-28
List_mini_2u2a1292
Czwartek, 2024-03-28
List_mini_dkl24-honorowy-obywatel-miasta-klodzka-1
Czwartek, 2024-03-28
List_mini_kudowa-z-wielkanoc-24
Czwartek, 2024-03-28
 
List_mini_polanica-wielkanoc-24-a
Czwartek, 2024-03-28
 
polecamy