Oczyszczalnia przejdzie większy remont

MIĘDZYLESIE (inf. wł.). Oczyszczalnia ścieków położona na peryferiach miasteczka w chwili otwarcia okazała się obiektem trafionym technologicznie; szybko zaczęła służyć sporej grupie mieszkańców, w tym z gospodarstw niekorzystających z sieci kanalizacyjnej. Mimo eksploatacji czynionej od około 18 lat, zakład pracuje niemal bezawaryjnie. Jest to możliwe, bo wiele prac remontowych czy konserwacyjnych systemem gospodarczym wykonuje załoga.
 

Przez te lata nigdy nie było poważniejszych kłopotów z utrzymaniem ruchu. Nie mniej jednak nadeszła pora, aby pomyśleć o doinwestowaniu oczyszczalni.

- W styczniu spotkałem się z pracownikami. Poinformowałem o tym, że gmina od 11 lat co roku odkłada po 30 tys. zł na fundusz remontowy, mimo że nie ma takiego obowiązku. Uzbierała się niemała kwota i musimy zrobić dokładny przegląd oczyszczalni. Wiadomo, części w urządzeniach zużywają się, np. kratopiaskownik wymaga wymiany, a to koszt blisko 300 tys. zł - mówi burmistrz Międzylesia Tomasz Korczak. - Jest on o tyle ważny, gdyż stanowi pierwszy wysunięty element zakładu, gdzie odbywa się wstępny podział ścieków.

Międzyleska oczyszczalnia jest obiektem dwubiegowym - dwa ciągi czyszczące po 400 m sześc. są wykorzystywane naprzemiennie. Bez przerywania pracy obiektu można wykonywać remonty bieżące.
(bwb)