Drożne rowy to mniej szkód

GMINA KŁODZKO (inf. wł.). Kilka lat temu powołano do życia lokalną spółkę wodną. Uczyniono to z myślą o uporządkowaniu systemu rowów śródpolnych i przydrożnych gminnych, który stworzony kilkadziesiąt lat temu chronił przed zalewami podczas np. obfitych opadów deszczu. Później w wielu miejscach albo mocno go naruszono, albo gdzieniegdzie zlikwidowano, choćby przy powiększaniu areału przez jego nowych właścicieli.

Wójt Zbigniew Tur zauważa, że w ciągu roku gminna spółka wydaje około 200 tysięcy złotych na oczyszczanie istniejących rowów, odtwarzanie tych, których likwidacja spowodowała zaburzenia w gospodarce wodnej, angażuje się również w udrażnianie istniejących lub układanie nowych przepustów.

- Od czasu powstania tej spółki jej członkom, którymi są zainteresowani nią rolnicy, udało się bardzo dużo zrobić. Również jako gmina działamy na rzecz uregulowania stosunków wodnych na ważnych dla nas obszarach. W tej chwili są wykonywane melioracje przy ujęciu wody w Szalejowie Górnym - komunikuje wójt. - A w ogóle założenia są takie, by spółka co roku miała za sobą po kilka kilometrów uporządkowanych rowów melioracyjnych.
(bwb)