Przedwyborcze pytania o przyszłość

KŁODZKO. „Gdyby tylu kibiców przychodziło na mecze Dorala-Nysy”, to nie byłoby kłopotów finansowych w klubie – zauważył jeszcze przed rozpoczęciem spotkania wyborczego Bogusława Szpytmy z mieszkańcami jeden z jego uczestników. Bo rzeczywiście, frekwencja dopisała. Może również dlatego, że co niektórzy przybyli kłodzczanie jeszcze nie wiedzieli, że drugi z kandydatów na włodarza Kłodzka, Michał Piszko, jeszcze dzisiaj – o czym piszemy w oddzielnej informacji – jednak zdecydował o nieuczestniczeniu w zapowiedzianej debacie o mieście.

Aktualnie urzędujący burmistrz B. Szpytma przypomniał, że w ciągu ośmiu minionych lat do Kłodzka na różne zadania ściągnięto około 408 mln zł. Natomiast przez najbliższe cztery lata jest szansa na przysporzenie miastu dwukrotnie większej kwoty; ono jest przygotowane na ich wykorzystanie. Tym bardziej, że ma być najważniejszą miejscowością subregionu.

Włodarz przypomniał, co z większych przedsięwzięć wykonano w minionej kadencji: krytą pływalnię odwiedzaną przez blisko 15 tys. osób miesięcznie, uporządkowano centralny odcinek kanału Młynówki i jego otoczenie, podobnie historyczną część Wyspy Piasek. Z udziałem wspólnot mieszkaniowych wyremontowano 50 kamienic, ponadto uporządkowano parki, place zabaw, tereny rekreacji – wszystko to za środki celowe. Udział środków unijnych tych przedsięwzięciach stanowił 75-80 proc.

- Były wiceburmistrz Ryszard Wójcik nalegał, aby wreszcie wyremontować most XV-lecia, bo się zawali, i to zrobiono. Zrobiono też remonty około 12 km dróg za 16 mln zł – przypomniał mówca, który też podkreślił, że zadłużenie Kłodzka spadło z 51 w r. 2011 do 42 proc. obecnie.

B. Szpytma zauważył, że w nowej kadencji priorytetem jest tworzenie miejsc pracy. Wymienił przykłady firm, które właśnie to czynią, tj. Poliamidu, Select-Comfortu, podstrefy ekonomicznej. Zapowiedział lokowanie się w Kłodzku parku rozrywki z setką nowych miejsc zatrudnienia, przypomniał budowę bazy dla wyższej szkoły medycznej i rozwój batalionu piechoty górskiej.

Był też czas na pytania z sali, które m.in. zadali Maria Jakubowska, Zbigniew Skubera, Zdzisław Dunin-Mikulski, Teresa Matyasik i in. Włodarza indagowano o przyszłość Owczej Góry (mają określić w lokalnym referendum mieszkańcy tej części Kłodzka), o dochodowość twierdzy i krytego basenu (pierwsza daje zyski, drugi wymaga dopłaty z budżetu), tworzenie nowych parkingów w rejonie starówki, przy targowisku i w osiedlu Nysa, również o losy łącznika drogowego pomiędzy ul. Wyspiańskiego i ul. Korczaka. Poruszono i inne sprawy, choćby przyszłej współpracy burmistrza z radą miejską.

Nie udało się uciec od przedwyborczej sytuacji politycznej w mieście w związku ze stanowiskiem przewodniczącej koła miejskiego Prawa i Sprawiedliwości Marii Dziewieckiej, która publicznie poparła w II turze wyborów burmistrza kandydata związanego z Platformą Obywatelską Michała Piszkę. Jak powiedziała posłanka Anna Zalewska obecna w hali KCKSiR, która jest szefową okręgu – decyzją władz nadrzędnych partii została ona zawieszona w czynnościach członkowskich, natomiast Komitet Polityczny PiS wszczął procedurę jej usunięcia z partii. Dowiedzieliśmy się też, że rzecznik dyscyplinarny PO na Dolnym Śląsku Stanisław Huskowski rozpoczął postępowanie dyscyplinarne wobec dwóch członków tej partii, którzy w Kłodzku uczestniczyli w spotkaniu z przedstawicielami SLD, gdzie mogło dojść do tzw. kupczenia stanowiskami.

- W tej drugiej sprawie wspólnie z posłem Andrzejem Dąbrowskim występujemy jeszcze dziś do premier Ewy Kopacz i szefa SLD Leszka Millera – zakomunikowała A. Zalewska.
 
(bwb)
 
Zdjęcia: Z. Byrski