Czy w Kłodzku doszło do kupczenia stanowiskami?

KŁODZKO. Od rana internauci mogą zapoznać się z nagraniem prezentowanym w internecie, m.in. na youtubie, gdzie przedstawiciele dwóch ugrupowań politycznych dogadują się co do podziału stanowisk w przypadku zwycięstwa popieranego przez nich kandydata na burmistrza Kłodzka.

- Otrzymałem rano link odnoszący do spotkania niedawno odbytego, gdzie prominentni działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Platformy Obywatelskiej dyskutują o stanowiskach za poparcie kandydata wspieranego przez PO na burmistrza Kłodzka. Dzielą funkcje kierownicze w urzędzie, podczas gdy one są obsadzane w drodze konkursów a nie przydzielane, oraz w radach nadzorczych miejskich spółek – mówi poseł Andrzej Dąbrowski.
Przewodniczący Rady Miejskiej SLD w Kłodzku Leszek Michalski potwierdził, że takie spotkanie miało miejsce, ale rozmawiano ogólnie o przyszłej współpracy i programach dla miasta. Natomiast szef sztabu wyborczego Michała Piszki - kandydata na burmistrza – i zarazem sekretarz PO w powiecie kłodzkim Tomasz Żabski powiedział nam, iż to spotkanie miało charakter prywatny. Odbyło się w siedzibie SLD.

- Nagranie jest częściowo pocięte, prezentuje tylko niektóre wątki. Dokładnie taką samą rozmowę moglibyśmy przeprowadzić oficjalnie, bo to było prywatne spotkanie. Dlatego jego uczestnicy powiadamiają prokuraturę
– mówi T. Żabski. – Ktoś próbuje robić czarną kampanię, a nadużyciem jest określaniem sytuacji, jako korupcja polityczna.
W tej sprawie ze strony obu partii ma być wydane oświadczenie.
 
(bwb)

PS. Do tematu wrócimy w najnowszym wydaniu EG